Niedawno motoryzacyjny świat obiegła informacja o tym, że posiadacze aut na gwarancji mogą bez ograniczeń korzystać z nieautoryzowanych serwisów. To jednak nie do końca prawda.
W ostatnich dniach przez media przetoczyła się fala nieprecyzyjnych i wprowadzających kierowców w błąd informacji dotyczącychutrzymania gwarancjiprzy serwisowaniu samochodów w nieautoryzowanych stacjach obsługi. Zgodnie z tymi doniesieniami kierowcy mogą sami decydować o tym, czy montowane w ich samochodach części są firmowane logiem producenta samochodu, czy też są zamiennikami. Bez obawy o utratę gwarancji.
Na początku należy odpowiedzieć na pytanie co to są naprawy w okresie gwarancyjnym? To wszystkie płatne przez klienta przeglądy serwisowe i wymiany części eksploatacyjnych (np. klocków hamulcowych)
w okresie trwania gwarancji producenta. Napraw w okresie gwarancyjnym nie należy mylić z naprawami gwarancyjnymi, które są bezpłatne dla klienta i mogą być wykonywane jedynie w autoryzowanych serwisach producenta samochodu.
Prawdą jest, że od roku 2003, a więc od czasu wprowadzenia nowych zasad prawa motoryzacyjnego tzw. GVO, konsument ma prawo naprawiać i serwisować samochód w okresie gwarancyjnym poza autoryzowaną siecią warsztatów. I nic się tu przy ostatnich zmianach tego prawa, w roku 2010, nie zmieniło. Prawo to jest jednak obwarowane przez kilka istotnych warunków, których nieprzestrzeganie może spowodować utratę gwarancji.
Po pierwsze, do naprawy lub przeglądu samochodu w okresie gwarancji, przeprowadzonego poza autoryzowaną siecią serwisową muszą być użyte części zamienne oryginalne lub porównywalnej jakości, a nie tylko "legalnie produkowane i zakupione". Nieautoryzowany warsztat powinien posiadać oświadczenia producenta części, że spełniają one takie wymogi jakościowe i prawne. Autoryzowany warsztat lub producent samochodów mogą poprosić klienta o okazanie takich dokumentów, w momencie zgłoszenia się klienta do darmowej naprawy gwarancyjnej. Prawem klienta jest otrzymanie kopii takich dokumentów od warsztatu nieautoryzowanego.
Po drugie, naprawy i przeglądy samochodu w okresie gwarancji przeprowadzone poza autoryzowaną siecią serwisową muszą być wykonane zgodnie z warunkami i zaleceniami technicznymi oraz specyfikacjami ustalonymi przez producenta samochodu. W wielu przypadkach zwłaszcza przy najnowszych, wypełnionych elektroniką samochodach, aby spełnić te warunki trzeba posiadać nowoczesne i kosztowne oprzyrządowanie i oprogramowanie. Posiada je bardzo niewielka ilość warsztatów nieautoryzowanych.
Autoryzowany warsztat lub producent samochodów może poprosić klienta o okazanie takich dokumentów, w momencie zgłoszenia się klienta do darmowej naprawy gwarancyjnej, np. wydruku z testera, do którego trzeba podłączyć samochód w czasie przeglądu serwisowego. Prawem klienta jest otrzymanie kopii takich dokumentów od warsztatu nieautoryzowanego.
W przypadku nie przestrzegania tych warunków i braku możliwości wykazania, że do przeglądu serwisowego w okresie gwarancyjnym zostały użyte odpowiednie części i został on przeprowadzony zgodnie ze specyfikacją producenta, autoryzowana stacja obsługi w imieniu producenta samochodu może zgodnie z prawem odmówić uznania gwarancji.
* NA GWARANCJI, ALE POZA ASO? TU DOWIESZ SIĘ WIĘCEJ * - Jesteśmy bardzo zdziwieni, że powołane do ochrony interesu klientów instytucje typu Federacja Konsumentów, tak łatwo ulegają sugestiom i naciskom ze strony lobbistów i zamiast dbać o rzeczywiste interesy klientów, wpisują się w marketingowe akcje, finansowane przez producentów i dystrybutorów części zamiennych - mówi Marek Konieczny, prezes Związku Dealerów Samochodów. - Na szczęście wiedza prawna i rozsądek kierowców są coraz większe, o czym świadczy choćby znaleziony w Internecie wpis "Jakuba", komentujący ogłaszane w mediach "rewelacje". Pozwolę go sobie zacytować w całości - dodaje Konieczny.
"chcecie robić przeglądy poza ASO to róbcie! samochód jest Wasz nie dealera, czy gwaranta. kupiłeś i rób co chcesz, ale jeśli chcesz gwarancje to wywiązuj się z tego co podpisałeś! przegląd co 30 tys km (powiedzmy) części o odpowiedniej specyfikacji, usługa dokonana określonym sprzętem. Jeśli jest jakikolwiek prywatny warsztat, który ma narzędzia serwisowe potrzebne do wykonania przeglądu to nie ma problemu. Na każdym przeglądzie samochód podłączany jest do examinera (tzw. komputer). Który prywaciarz ma taki sprzęt? Jeśli nawet ma i otrzymacie pełną specyfikację części jakie zostały użyte, klasy oleju, filtrów itd. jakimi narzędziami przegląd poza ASO był wykonany i wszystko będzie tak jak macie napisane w instrukcji obsługi to nikt Wam nie powie że straciliście gwarancje! Tylko jeśli warsztat ma się wyposażyć w sprzęt diagnostyczny taki jak wszystkie ASO to wyobrażacie sobie koszty i ceny za usługi w tym warsztacie? ~Jakub"
Źródło: Związek Dilerów Samochodów
tb/mw/mw