Władze województwa wielkopolskiego chcą zakazu wjazdu diesli do miast?
Władze województwa wielkopolskiego rozważają wprowadzenie zakazu wjazdu do stref zurbanizowanych samochodami z silnikami Diesla, a uchwała miałaby zacząć obowiązywać końcem 2017 roku lub początkiem roku 2018 - informuje serwis epoznan.pl. Czy kierowcy rzeczywiście mają się czego obawiać?
Wieloletnie zaniedbania związane z czystością powietrza tej zimy dały się we znaki mieszkańcom wielu regionów Polski. Smog stał się jednym z częściej poruszanych tematów i wiele wskazuje na to, że będzie miał wpływ na kierowców. Rządzący podejmują próby wprowadzenia takich regulacji, które obniżą poziom zanieczyszczeń komunikacyjnych.
W ramach walki ze zjawiskiem smogu rząd ma wprowadzić przepis, dający władzom miast możliwość ustanowienia zakazu wjazdu dla samochodów z silnikami Diesla, które nie spełniają określonej normy emisji spalin Euro. Zdaniem epoznan.pl władze województwa wielkopolskiego nie zamierzają czekać i jeszcze w tym roku chcą przygotować projekt uchwały antysmogowej. Ma się w niej znaleźć zapis wykluczający możliwość poruszania się „ropniakom” w terenach o wyższym stopniu zurbanizowania. Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego informację jednak dementuje.
„Obowiązujące przepisy umożliwiają sejmikowi województwa podjęcie tzw. uchwały antysmogowej, która ma status aktu prawa miejscowego i adresowana jest do ogółu mieszkańców oraz podmiotów z terenu objętego taką uchwałą. Uchwała antysmogowa jest na wstępnym etapie diagnozowania potrzeb w zakresie opracowywania zakazów, niemniej jednak zakazy dotyczące wjazdu samochodów z silnikiem diesla nie będą stanowić jej przedmiotu. Wprowadzenie ewentualnych zakazów w powyższym zakresie będzie leżało w kompetencjach gmin, po przyjęciu odpowiednich przepisów na szczeblu krajowym” - czytamy w informacji przesłanej Wirtualnej Polsce.
Jeśli w województwie wielkopolskim miałyby zostać wprowadzone zakazy, mogłyby one dotyczyć nie tylko Poznania. W województwie wielkopolskim za tereny wysoko zurbanizowane należałoby uznać nie tylko Poznań, w którym gęstość zaludnienia to 2088 osób na kilometr kwadratowy, ale także Leszno, gdzie współczynnik ten wynosi 2025.
W grudniu 2016 roku marszałek rozesłał do władz lokalnych ankietę dotyczącą stanu powietrza, smogu i proponowanych przez samorządowców rozwiązań. To na ich podstawie ma skrystalizować się projekt wojewódzkiej uchwały antysmogowej. Na razie wiadomo, że największy nacisk będzie w niej położony na kwestię opalania indywidualnych gospodarstw w okresie grzewczym. Wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa w rozmowie z serwisem epoznan.pl stwierdził jednak, że wprowadzenie ograniczeń dla samochodów z silnikiem Diesla to konieczność, przed którą prędzej czy później staną władze. Stawia to pod znakiem zapytania deklarację urzędu.
