VW Polo

Blisko 14 milionów miejskich Polo jeździ już po drogach całego świata. Kolejna generacja nie przyniesie rewolucyjnych zmian stylizacyjnych

Obraz
Źródło zdjęć: © Piotr Mokwiński

/ 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

/ 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

/ 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

/ 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

/ 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

/ 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

/ 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

/ 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

/ 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

10 / 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

11 / 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

12 / 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

13 / 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

14 / 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

15 / 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

16 / 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

17 / 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

18 / 18Nowe technologie w starym opakowaniu

Obraz
© Piotr Mokwiński

Całość modernizacji skupiły wokół siebie technologie zarezerwowane dotąd dla aut z wyższych segmentów. Nowe silniki spełniają wyśrubowane normy Euro 6 i mogą być nawet do 21proc. oszczędniejsze w stosunku do swoich poprzedników. Sprawdzimy to dopiero za kilka tygodni, a jak na razie udało nam się usiąść w najnowszym Volkswagenie i zdobyć wszelką wiedzę na temat tego, co w nim niewidoczne.

Z zewnątrz nie zauważymy prawie żadnych zmian. Nieznacznie zmienił się przód samochodu, który jak podkreśla producent, zyskał bardziej wyrazisty kształt. Pojawiły się nowe lakiery nadwozia. Jedynie w wersji Fresh będzie dostępny charakterystyczny kolor chabrowy. Na jesieni, nowego Polo będzie można zamówić z LED-owymi reflektorami. Karoseria urosła tylko o 2 milimetry (3972), ma wciąż 1682 szerokości i 1453 wysokości. To wymiary zarezerwowane przed 15 laty dla pojazdów klasy kompaktowej. Design przeboju z Wolfsburga zdefiniował Walter de Silva i Klaus Bischoff. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim nieco zmieniony układ wskaźników i konsoli środkowej. Zegary umieszczono w tubach, a w rękach kierowcy spoczywa teraz kierownica przeszczepiona wprost z Golfa. Trójramienny wolant otrzymał przyciski sterujące radiem i aktywnym tempomatem, co stanowi nowość w tej klasie. Deskę rozdzielczą wykonano z miękkich materiałów, do czego zdążyła nas już przyzwyczaić poprzednia generacja. Trudno zarzucić jakiekolwiek
niedoskonałości w kategorii tworzyw małemu Volkswagenowi. Od momentu wprowadzenia wcześniejszej odmiany w 2009, to inni producenci starają się nadrobić stracony dystans jakościowy kabiny.

Wybrane dla Ciebie
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła