Volvo S80 D4 Summum: wiek mu służy

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL/Piotr Mokwiński

To jedyny przedstawiciel na rynku z tak bogatym stażem. Od 2009 roku przeprowadzono w nim niewiele zmian, a wciąż wygląda bardzo elegancko i wnętrze oferuje wysoki komfort. Wielkością dorównuje BMW Serii 5 i Audi A6, jednak technologicznie nie jest równie mocno zaawansowany. Kusi natomiast rozsądnie skalkulowaną ceną i oszczędnymi jednostkami wysokoprężnymi. Dni S80 są już policzone, bowiem w przyszłym roku pojawi się S90 wykorzystujące technologie XC90 drugiej generacji.

Flagowa limuzyna Volvo skutecznie walczy z upływającym czasem. Kanciasta sylwetka naznaczona nielicznymi krągłościami wygląda niemal identycznie, co model z 2009. Patrząc jednak na używane egzemplarze jeżdżące po drogach, to niewątpliwy atut. Wystarczy dobrać odpowiedni lakier, klasyczny wzór aluminiowych obręczy o średnicy 18 cali i pakiet srebrnych listew wokół szyb. To wszystko podkreśla szwedzką elegancję i czyni najstarszy w ofercie Szwedów model wciąż atrakcyjnym. 484-centrymetrowe nadwozie może dodatkowo zostać wyposażone w biksenonowe oświetlenie skrętne i przyciemnione szyby boczne.

* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ * Znacznie większe możliwości konfiguracyjne przedstawia wnętrze. To właśnie w nim spędzamy najwięcej czasu i za jego sprawą kształtujemy opinię na temat komfortu. Lista dodatków zdaje się nie mieć końca. Mimo, że Volvo nie stara się nawiązywać do konkurentów premium, to trudno nie wychwycić cech wspólnych. Pracę nad dobieraniem odpowiednich dodatków warto zacząć od wentylowanych i podgrzewanych foteli. Mają co prawda nieco za krótkie siedzisko i przeciętne wyprofilowanie boczki oparcia, ale w kilkusetkilometrowej trasie zapewniają bardzo wysoki komfort. Równie wygodnie poczują się pasażerowie drugiego rzędu. Miejsca przed kolanami i nad głowami nie brakuje. Bagażnik o pojemności 480 litrów ma regularny kształt, ale stosunkowo mały otwór załadunkowy.

Wiek konstrukcji widać niestety po materiałach wykończeniowych, które odbiegają od standardów wytyczonych chociażby przez najnowszego Volkswagena Passata. Co prawda, zdecydowana większość tworzyw jest miękka w dotyku i solidnie spasowana, ale zdarzają się fragmenty twardych i nieprzyjemnych plastików. Złego słowa nie można natomiast powiedzieć o wystroju deski rozdzielczej. Projekt wspólny z XC70 i S60 jest bardzo przejrzysty i intuicyjny. Większości przycisków przyporządkowano jedną funkcję, a natłok guzików przytłacza jedynie w pierwszych chwilach kontaktu z Volvo. Aklimatyzacja następuje błyskawicznie, a dotarcie do pożądanych przełączników nie stwarza najmniejszych problemów.

Na pokładzie S80 nie brakuje też nowoczesnych technologii. W ostatnim czasie listę opcji wzbogacono o internetowy moduł, lodówkę, czy zaawansowany system multimedialny. Flagowa limuzyna ma także szereg systemów wspomagających bezpieczeństwo bierne i czynne. Auto wyhamuje przed przeszkodą przy prędkościach do 30 km/h, ostrzeże przed pojazdem znajdującym się w martwym punkcie, a aktywny tempomat utrzyma prędkość i odległość względem poprzedzającego samochodu.

Obraz
© (fot. WP.PL/Piotr Mokwiński)

Wśród jednostek napędowych wybór nie pozostawia wiele możliwości. Zwolennicy oszczędnych silników wysokoprężnych docenią nowy w palecie (i jedyny w ofercie) motor o pojemności dwóch litrów. Ma 181 koni mechanicznych i występuje z przekładnią automatyczną oraz manualną. Do luksusowego klimatu S80 zdecydowanie bardziej pasuje 8-stopniowy Geartronic. Biegi zmienia
płynnie i bez jakichkolwiek szarpnięć. Do tego pozwala uzyskać zużycie paliwa na poziomie mechanicznej skrzyni, a to dzięki zastosowaniu tak dużej liczby przełożeń. Czterocylindrowy diesel potrzebuje w cyklu miejskim około 7-7,5 l/100 km, natomiast w spokojnie pokonywanej trasie możliwe są wyniki poniżej 5 litrów. Przy masie własnej pojazdu przekraczającej 1700 kilogramów to bardzo dobry rezultat.

S80 nie należy do mistrzów jazdy po zakrętach, ale układ kierowniczy pracuje dość precyzyjnie. Dobrze też zachowuje się zawieszenie, które mimo osadzenia na 18-calowych obręczach ze stopów lekkich, skutecznie amortyzuje wszelkie nierówności i poprzeczne przeszkody. Przy wyższych prędkościach docenimy wyciszenie kabiny i bardzo wydajną klimatyzację automatyczną. Utrzymując na 140 km/h w przedziale pasażerskim słychać jedynie delikatny szum powietrza opływającego karoserię. Mimo sporych gabarytów i masy własnej, Volvo wykazuje się dobrą dynamiką. 8,4 sekundy do pierwszej setki i 225 km/h prędkości maksymalnej, w zupełności wystarczą do sprawnego poruszania się po mieście i autostradzie.

Obraz
© (fot. WP.PL/Piotr Mokwiński)

Z uwagi na zbliżający się debiut S90, ofertę S80 ograniczono do dwóch silników (jednego diesla i jednego benzynowego) oraz bogatego konfiguratora wyposażenia opcjonalnego. Bazowy wariant z jednostką wysokoprężną i automatyczną skrzynią wyceniono na 181 700 złotych. Doposażenie do poziomu widocznego na zdjęciach wywinduje cenę do około 225 000. To jednak wartość wyjściowa, bowiem dość łatwo uzyskamy w salonach sprzedaży rabat w wysokości 10-15 procent.

Długi staż na rynku nie przeszkadza S80 w walce o klienta. Konserwatywny projekt nadwozia wciąż wygląda elegancko, a wnętrze oferuje wysoki poziom komfortu. Sedan w połączeniu z dieslem i automatem świetnie czuje się w długich trasach, gdzie fotele nie męczą kręgosłupa, a komputer pokładowy pokazuje zużycie paliwa zbliżone do 5 litrów na 100 km. Nie chcąc zatem przesadnie rzucać się w oczy i wygodnie podróżować, warto przyjrzeć bliżej się szwedzkiej propozycji.

Piotr Mokwiński, moto.wp.pl

"Volvo S80 D4 Summum" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "R4, turbodiesel"
Pojemność silnika cm3 "1 969"
Moc KM / przy obr./min "181 / 4 250"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "400 / 1 750 – 2500"
Skrzynia biegów "automatyczna, 8-stopniowa"
Prędkość maksymalna km/h "225"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "8,4"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "5,1 / 3,9 / 4,3"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "7,3 / 4,8 / 6,2"
Pojemność bagażnika min./max. / l "480 / b.d."
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4 858 / 1 861 / 1 493"
Cena wersji podstawowej w zł "172 100"
Cena testowanego modelu w zł "220 700"
Plusy null
Minusy null
Wybrane dla Ciebie
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła