Chevrolet Volt i Opel Ampera otrzymały tytuł „Samochodu Roku 2012” (Car of the Year). Dla wielu to kontrowersyjna decyzja. Znana jest dotycząca Volta sprawa zapłonu akumulatorów po teście zderzeniowym. Czy oznacza to, że w tym konkursie może zwyciężyć już tylko samochód ekologiczny?
Car of the Year to prestiżowa nagroda przyznana od 1964 r. przez jury, w którego skład wchodzi 59 dziennikarzy motoryzacyjnych z 23 europejskich krajów. Zgodnie z założeniami konkursu pojazd, który otrzymuje tytuł, powinien łączyć w sobie ciekawą stylistykę, innowacyjną technologię, ekologię i atrakcyjną cenę. Samochodem roku 2012 został Opel Ampera i bliźniaczy względem niego Chevrolet Volt. Konstrukcja ta otrzymała 330 punktów. Kolejne miejsca zajęli: VW Up - 281 punktów i Ford Focus - 256 punktów. Modele Ampera i Volt wspólnie zwyciężyły w ostatniej fazie konkursu, w której rywalizowało siedmiu kandydatów. W sumie w zmaganiach o tytuł „Samochodu Roku 2012” wzięło udział 35 nowości na rynku motoryzacyjnym. Do ścisłego finału, oprócz aut, które zajęły podium, dostały się ponadto: Citroen DS5, trzecia generacja Fiata Pandy, Range Rover Evoque oraz nowa Toyota Yaris.
Samochód proponowany przez Opla i Chevroleta zwyciężył dzięki swoim proekologicznym walorom, mimo
że w listopadzie ubiegłego roku oferowany przez niego poziom bezpieczeństwa został poddany w wątpliwość. Sprawa dotyczyła testów zderzeniowych wykonanych przez amerykańską agencję NHTSA. Samochód otrzymał pięć gwiazdek, jednak przechowywany na parkingu wrak po sześciu dniach spłonął. Wszczęto śledztwo, które wykazało, że powodem pożaru było uszkodzenie litowo-jonowych akumulatorów auta. Konstrukcja Volta została poprawiona i producent zapewnia, że jest teraz bezpieczna. Ta sprawa rzuciła cień na Volta i Amperę, ale nie przeszkodziła w zdobyciu przez nie tytułu.
Opel Ampera i Chevrolet Volt to pierwsze auta elektryczne na rynku o rozszerzonym zasięgu. Źródłem zasilania silnika elektrycznego o mocy 111 kW/150 KM jest akumulator litowo-jonowy o pojemności 16 kWh. W zależności od stylu jazdy i warunków drogowych, samochody mogą przejechać od 40 do 80 kilometrów w elektrycznym, bezemisyjnym trybie jazdy. Koła aut są zawsze napędzane energią elektryczną. W rozszerzonym trybie jazdy, aktywowanym zaraz po osiągnięciu minimalnego poziomu naładowania akumulatora, uruchamia się silnik spalinowy, który napędza generator, zasilający elektryczną jednostkę napędową. W tym trybie zasięg pojazdów wzrasta do 500 kilometrów.
tb/