U nich ponad 10 tys. zł, u nas zaledwie 500 zł. Srogie mandaty eliminują piratów

Nieco ponad 12 tys. zł w Wielkiej Brytanii, 6450 zł we Francji. Takie mandaty przyjdzie zapłacić kierowcom za granicą po przekroczeniu prędkości o 50 km/h. W Polsce mandat wyniesie maksymalnie 500 zł. Dlatego tak folgujemy sobie za kierownicą.

Mandaty za granicą często musimy zapłacić od razu, na miejscu
Źródło zdjęć: © PAP
Mateusz Lubczański

Nie są to dwa ekstremalne przykłady, bowiem Europa nie toleruje piratów za kierownicą. W przypadku tak rażącego złamania przepisów, Austriacy nakładają mandaty przekraczające 9 tys. zł, a Szwajcarzy i Finowie nie bawią się w półśrodki, naliczając karę poprzez mnożnik dziennych stawek. Kara ma mieć wychowawczy, dlatego za przekroczenie prędkości w Finlandii o 21 km/h pewien właściciel lokalnego dziennika musiał zapłacić 63 240 euro. W Polsce taryfikator mandatów przewiduje karę w wysokości od 100 do 200 zł i 4 punkty karne.

Dotkliwe kary się sprawdzają. Kontrowersyjne odbieranie prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym ostudziło zapał kierowców. Statystyki wskazują, że kierujący zdejmują nogę z gazu – w 2016 roku za tego rodzaju wykroczenie odebrano nawet 3663 dokumenty miesięcznie. W 2018 roku liczba spadła do 2675 wykroczeń. Poprawa zauważalna, lecz dalej nie likwidująca problemu. Poza tym, poza terenem zabudowanym można gnać "ile fabryka dała" – otrzymamy zaledwie niski (w porównaniu do reszty Europy) mandat.

Obraz
© WP.PL | WP.PL

W 2017 roku w Polsce doszło do 32 705 wypadków, czyli zdarzeń, w których 39 394 osoby wymagały pomocy medycznej, a 2810 zginęło. Jeszcze dziesięć lat temu liczba ofiar drogowych przekraczała 5,5 tys. osób! Lepsze statystyki mogą cieszyć, wyglądają jednak słabo na tle Europy. Podczas gdy w ciągu ostatnich lat dynamika spadku ofiar śmiertelnych plasuje się u nas na poziomie 22 proc., Łotwa ograniczyła liczbę ofiar o 37 proc. W innych kategoriach również nie mamy się czym chwalić – w ciągu roku w Czechach ginie 58 osób na milion mieszkańców. W Polsce aż 79!

Jeśli wybieramy się za granicę, myślenie o bezkarności naszych drogowych wyczynów jest błędne. Choć za wykroczenia karane kwotą ok 70 euro rzadko zostaną wyciągnięte konsekwencje (koszt tłumaczenia dokumentów jest wyższy), to każdy z krajów UE ma punkty kontaktowe współpracujące ze służbami z całej Europy. To one udostępniają dane do zagranicznych wydziałów policji. W samym tylko 2017 roku Polacy przekroczyli za granicą prędkość 1 009 960 razy, z czego najwięcej w Niemczech (519 199) oraz we Francji (140 078).

Wybrane dla Ciebie
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀