Toyota jednak będzie produkować samochody elektryczne
Toyota od dawna stawia na samochody hybrydowe, a do tego rozwija technologię ogniw paliwowych zasilanych wodorem. Jednak przez lata japoński koncern wzbraniał się od produkcji samochodów elektrycznych zasilanych z akumulatorów. Teraz się to zmieni, choć wątpliwości pozostają.
Produkując hybrydy i posiadając w ofercie auto na ogniwa paliwowe Toyota ma spore* doświadczenie w konstruowaniu silników elektrycznych.* Jednak mimo to producent przekonywał przez lata, że samochody na prąd zasilane z akumulatorów to nie jest najlepszy pomysł.
Wśród wad wymieniano przede wszystkim ograniczony zasięg i potrzebę stosunkowo długiego ładowania. Do tego dochodzi mało konkurencyjna cena, powodująca, że auta elektryczne cały czas są mało popularne. Teraz odpowiedzialny za napędy w japońskiej marce Toshiyuki Mizushima potwierdza, że samochody elektryczne nie są jeszcze odpowiedzią na zaostrzane przepisy dotyczące emisji spalin. Niewielka popularność takich pojazdów nie pozwoli znacząco zmienić sytuacji.
Mimo tych wątpliwości Toyota boi się zostać w tyle i postanowiła, że jednak będzie produkować samochody na prąd. Mimo wszystko ich popularność rośnie, a na spadek cen oraz infrastrukturę do aut zasilanych wodorem będzie trzeba jeszcze poczekać.
Oddział Toyoty zajmujący się projektowaniem samochodu elektrycznego ma cel w postaci wprowadzenia takiego modelu do sprzedaży do 2020 roku. Tak jak w przypadku hybryd Japończycy byli pionierami, tak tutaj mają sporo do nadgonienia, ale mogą wykorzystać znaczą część doświadczenia zdobytego właśnie przy konstrukcji hybryd i samochodów na wodór.