TEST: Alfa Romeo Giulietta 1750 Quadrifoglio Verde
None
Szalona Włoszka
Nawiązuje do legendy z lat 50., jest stylowym kompaktem i wielką przegraną konkursu Car of the Year 2011. Zajęła w nim drugie miejsce, za elektrycznym Nissanem Leaf. Do zwycięstwa zabrakło zaledwie 9 punktów. Dziś w naszym teście Alfa Romeo Giulietta.
Szalona Włoszka
Ten znaczek po raz pierwszy pojawił się w latach 20. na wyścigowych Alfach Romeo. Czterolistna koniczyna miała przynosić zawodnikom szczęście. Dziś w ten sposób oznaczane są specjalne, usportowione wersje: Quadrifoglio Verde.
Szalona Włoszka
Quadrifoglio Verde to bardzo mocny silnik, sportowe zawieszenie i siedzenia, a także pakiet spoilerów. Na pierwszy rzut oka różnice w stosunku do zwykłego modelu są na tyle subtelne, że Giulietta może zaskoczyć swoją dynamiką innych użytkowników drogi.
Szalona Włoszka
Konkurenta Focusa i Golfa? Można śmiało powiedzieć, że nie tylko, bo nowa Giulietta aspiruje do segmentu premium.
Szalona Włoszka
Chce mierzyć się z takimi rywalami jak Audi A3, BMW 1 i Volvo C30. Ma w tym starciu silne argumenty. Jest dłuższa i szersza od konkurentów. W środku możemy liczyć na więcej miejsca. Od BMW "jedynki" jest dłuższa o całe 11 centymetrów. Od Audi A3 o 6,5 cm.
Szalona Włoszka
Z zewnątrz znajdziemy sporo podobieństw do modelu 8C Competizione. Począwszy od reflektorów z wbudowanymi diodami, przetłoczeń na masce, przez unoszącą się jak w coupe linię boczną z ukrytymi klamkami tylnych drzwi...
Szalona Włoszka
...aż po charakterystyczne tylne lampy i zderzak. Nie da się także ukryć podobieństw do mniejszego modelu MiTo.
Szalona Włoszka
Z przodu miejsca jest pod dostatkiem. Więcej niż w Golfie. Siedzenia wzorowano na tych z koncepcyjnej Alfy Competizione. Ich poduszki są za krótkie, nie dając udom solidnego podparcia.
Szalona Włoszka
Z tyłu plastikowy uchwyt pionowej klamki utrudnia otwarcie wąskich drzwi, ale wynagrodzi to ilość miejsca na tylnej kanapie, wystarczająca dla dwóch dorosłych pasażerów. Pod warunkiem, że z przodu nie siedzą zbyt wysokie osoby, bo wtedy nie zostanie za wiele przestrzeni dla kolan.
Szalona Włoszka
Deska rozdzielcza ma oryginalną stylistykę. Tu również czerpano z modelu 8 C Competizione.
Szalona Włoszka
Np. projektując charakterystyczne przełączniki i znajdujące się poniżej trzy duże, masywne, chromowane pokrętła. Zwracają uwagę tunelowe zegary i plastikowa kula dźwigi z zmiany biegów, która miała udawać aluminium, ale trochę jej nie wyszło.
Szalona Włoszka
Wnętrze jest pełne jakościowych kontrastów. Na całej szerokości deski rozdzielczej bardzo ładne aluminium, ale panele drzwi w górnej części wykończono tworzywem o strukturze papieru ściernego. Może producent chciał w ten sposób zabezpieczyć się przed psującymi wizerunek każdej marce miłośnikami podróżowania z zimnym łokciem?
Szalona Włoszka
Zapanować nad tą bestią pomoże znany z Alfy Mito system DNA z trzema trybami pracy. Standardowy to Normal. Na zimę idealny jest All Weather, tłumiący sportowe aspiracje silnika i wzmacniający pracę systemu kontroli trakcji oraz siłę wspomagania.
Tryb Dynamic budzi demony. Znieczula ESP i wspomaganie kierownicy, dodając silnikowi, dzięki aktywnej funkcji overboost do standardowych 300, dodatkowe 40 Nm momentu obrotowego. Uruchamia też elektroniczną szperę, pozwalając szybciej pokonywać zakręty.
Szalona Włoszka
Płyta podłogowa to mocno zmodyfikowane podwozie, które trafiło najpierw do Lancii Delty i nowego Fiata Bravo. Z przodu kolumny McPhersona z aluminiowymi zwrotnicami. Z tyłu rozwiązanie typu multilink z aluminiową, poprzeczną belką i aluminiowymi wahaczami. Dzięki lekkim elementom, zawieszenie z przodu odchudzono o 4, a z tyłu aż o 10 kg.
Szalona Włoszka
Bagażnik ma pojemność 350 litrów. Taką samą jak w Golfie, stawianym tak często za wzór w klasie kompaktów. Minus za wysoki próg załadunku.
Szalona Włoszka
Taka jest każda Alfa Romeo Giulietta. Ale nie ta. To co najważniejsze w wersji 1750 TBI Quadrifoglio Verde znajduje się pod maską.
Szalona Włoszka
Dzięki bezpośredniemu wtryskowi paliwa i turbosprężarce z intercoolerem z silnika 1.8 uzyskano aż 235 KM i 340 Nm maksymalnego momentu obrotowego, który trafia na przednie koła z pomocą 6-biegowej skrzyni manualnej. Gwarantuje prędkość maksymalną 242 km/h oraz przyspieszenie do 100 km/h w 6,8 sekundy.
Szalona Włoszka
Jak w każdym mocnym silniku Alfy Romeo, również i tu musimy się liczyć z wysokim spalaniem. Już dane producenta wskazują, że na stacji paliw nie będzie lekko: 10,8 l/100 km w mieście.W rzeczywistości 12, a maksymalnie nawet ponad 14 litrów na setkę. Na trasie nie będzie łatwo spalać mniej niż 8 litrów na setkę, a ostra jazda zakończy się wynikiem powyżej 10 l/100 km.
Szalona Włoszka
Maksymalny skręt kół od lewej do prawej dzielą jedynie dwa obroty kierownicą. Giulietta prowadzi się precyzyjnie i szybko wykonuje polecenia kierowcy. O ile jazda zwykłą wersją jest zaskakująco komfortowa - o tyle Quadrifoglio Verde na polskich drogach szybko uczy pokory. Zawieszenie jest twarde i mocno to czuć na nierównościach. Niewielki prześwit sprawia, że łatwo o kontakt podwozia z nawierzchnią. Szerokie opony o bardzo niskim profilu każą się bać o to co może się stać z potężnymi felgami. Dobrze, że jest w stanie pokonywać płynnie mniejsze nierówności.
Szalona Włoszka
Cennik Giulietty zaczyna się od 70 000 zł. Dla wersji Quadrifoglio Verde - od 105 000 zł, a cena testowanego egzemplarza to 120 600 zł. Alfa Romeo Giulietta nie ma nic wspólnego z modelem 147, który zastępuje. W klasie kompaktów wyróżnia się przestronnym wnętrzem. Pomimo kilku małych ergonomicznych i materiałowych niedociągnięć jest pierwszą kompaktową Alfą w historii tak dobrą pod względem praktycznym. Do tego oferuje atrakcyjny włoski styl, a w wersji Quadrifoglio Verde dokłada jeszcze sportowe emocje ukryte pod maską seryjnego auta.