Tego nie rób wracając z wakacji
Chwila dekoncentracji może kosztować życie. Zwłaszcza, jeśli jadąc samochodem wykonuje się czynności niezwiązane bezpośrednio z jego prowadzeniem.
Za kółkiem lepiej uważaj
O przestrzeganiu ograniczeń prędkości, zachowywaniu ostrożności i konieczności przewidywania sytuacji na drodze kierowcy słyszą jeszcze zanim zostaną kierowcami. To podstawy wpajane im podczas kursów w szkołach nauki jazdy, a potem egzekwowane m.in. przez policjantów drogówki, którzy wlepiają mandaty za zbyt szybką jazdę czy spowodowanie kolizji. O ile na stłuczce się kończy.
Na szczęście przybywa rozwiązań, które pozwalają kierowcom nie tylko uniknąć kar, ale i zwiększyć bezpieczeństwo na drodze. I nie chodzi o kolejne fotoradary czy odcinkowe pomiary prędkości, a aplikacje mobilizujące do przestrzegania przepisów i nagradzające za takie zachowanie. Rozwiązanie takie przygotował m.in. Link4. Kupujący polisę samochodową w tym towarzystwie otrzymują roczną licencję na nawigację NaviExpert z zawartą w niej sekcją „Bezpieczna jazda z Link4”. Zlicza on „płynnie” oraz „bezpiecznie” pokonywane kilometry i zamienia je na punkty.
Chociaż wstępne statystyki pokazują, że na naszych drogach jest coraz bezpieczniej (w lipcu w wypadkach zginęły o 32 osoby mniej niż w tym samym miesiącu 2014 r., a liczba wypadków spadła o 542), to policja cały czas apeluje o rozsądek podczas powrotów z wakacji. Chodzi nie tylko o jazdę zgodnie z przepisami, co jest rzeczą oczywistą, ale także unikanie zachowań dekoncentrujących kierowcę. Poznajcie zatem 7 ich przykładów.
1. Nie słuchaj zbyt skocznej muzyki
Z badań wynika, że rytm słuchanego przez kierowcę utworu bezpośrednio wpływa nie tylko na prędkość jazdy, ale także na popełniane wykroczenia. Prowadzący samochód przy dźwiękach dynamicznej muzyki częściej ignorują czerwone światła, przekraczają podwójną linię ciągłą i z większym prawdopodobieństwem powodują kolizje. Ponadto czas reakcji wydłuża się nawet o 0,12 s wraz ze wzrostem poziomu głośności. Przy prędkości jazdy ok. 100 km/h oznacza to wydłużenie drogi hamowania o dodatkowe 3 m.
2. Nie reaguj na Mad Maxów
Trąbią, mrugają światłami, pokazują obraźliwe gesty, zajeżdżają drogę - w Polsce nie brakuje kierowców niedojrzałych emocjonalnie i społecznie z tzw. syndromem Mad Maxa. Nie warto rywalizować z nimi w agresywnym zachowaniu, bo może prowadzić to do eskalacji zachowań. A wówczas łatwo o kolizję czy wypadek, o rękoczynach nie wspominając. Podczas powrotu z wakacji są to jedne z najmniej miłych sytuacji, jakie mogą się wydarzyć.
3. Nie pisz postów na Facebooka prowadząc samochód
Nawet o 1/3 rośnie ryzyko wypadku, gdy kierowca pisze SMS-a w trakcie jazdy. Podobnie dzieje się w przypadku wpisów umieszczanych na portalach społecznościowych. One również mają formę wiadomości tekstowych, których stworzenie wymaga oderwania wzroku od drogi, a tym samym ogranicza zdolność do zareagowania w porę na sytuację kryzysową.
4. Nie siadaj niewyspany za kierownicę
Zmęczenie osłabia koncentrację i wydłuża czas reakcji. Ma też bezpośredni, negatywny wpływ na umiejętność oceniania sytuacji na drodze. Według badań, niewyspani kierowcy reagują o 50 proc. wolniej niż osoby wypoczęte, a przy okazji zachowują się jak prowadzący pod wpływem alkoholu i to w stężeniu wynoszącym ok. 0,5 promila (według amerykańskich badań).
5. Nie jedź lewym pasem
Uporczywa jazda lewym pasem nie dość, że naraża kierowcę na mandat w wysokości od 20 do 500 zł oraz 2 punkty karne, to może utrudniać ruch innym użytkownikom drogi, w tym pojazdom uprzywilejowanym. Na drodze wielopasmowej należy trzymać się prawego pasa, a w przypadku jednopasmowej – jej prawej krawędzi.
6. Nie pij w trakcie jazdy
Nie chodzi o alkohol, co jest sprzeczne z przepisami, ale o wszelkiego rodzaju napoje. Posługiwanie się butelką, zwłaszcza o pojemności powyżej 1 l, bywa zadaniem godnym artysty cyrkowego i zwykle wiąże się z oderwaniem wzroku od drogi. A jeśli gazowany napój wyleje się na tapicerkę i ubranie, to frustracja i dekoncentracja murowane.
7. Nie woź przedmiotów luzem
Niezabezpieczony telefon w momencie uderzenia w przeszkodę z prędkością 50 km/h, zwiększy swoją masę do 5 kg, a 1,5-litrowa butelka z wodą będzie ważyła około 60 kg. Łatwo wyobrazić sobie konsekwencji uderzenia takim przedmiotem. A mowa o zaledwie 50 km/h. Najlepiej wszystko to, czego nie będziemy potrzebować w czasie jazdy schować do bagażnika. Pozostałe rzeczy włóżmy do schowków.