2. Elektryczny hamulec ręczny
Ten element wymyślono z kilku powodów - jest mniejszy, zapewne oszczędniejszy, bardziej nowoczesny oraz spełnia rolę gadżetu. W czasach, kiedy każdy samochód posiada dwóch kierowców - tego właściwego oraz tego generowanego przez komputer - hamulec ręczny przestał być przydatny. Minęły już czasy, gdy mogliśmy się nim ratować w awaryjnych sytuacjach drogowych. Dziś poślizg jest kontrolowany przez asystenta trakcji i stabilizacji toru jazdy, zatem klasyczna dźwignio ręcznego - żegnaj!
Mamy teraz guzik, który naciskamy na postoju. Z jednej strony całkiem zmyślne, z drugiej, kolejna rzecz, która powiększa skomplikowanie współczesnych aut i może się zepsuć. Ja wolę jednak mieć w razie czego długą dźwignię pod prawą ręką. Tak na wszelki wypadek, gdyby inne systemy zawiodły.