Te auta warto kupić przed zmianami stawek akcyzy

Porsche Cayenne pojawiło się na rynku w 2002 roku i okazało się prawdziwym przebojem. Na rynku samochodów używanych pierwszy SUV Porsche również cieszy się sporym zainteresowaniem. Ceny najstarszych modeli startują od około 30 tysięcy złotych, a według obecnie obowiązujących stawek, akcyza za taki pojazd wyniesie około 5,5 tys. zł.

Mercedes-Benz W140 to prawdziwa legenda lat 90. XX wieku. Takimi autami jeździli politycy, muzycy i dyktatorzy. Dziś dobrze zachowany i bogato wyposażony egzemplarz można kupić za około 40 tysięcy złotych. Dopóki stawki akcyzy się nie zmienią, za klasę S w wersji S500 trzeba będzie zapłacić około 7,5 tysiąca złotych.

Volvo XC90 to bardzo udany model. Pojawił się na rynku w 2002 roku, zawojował Europę i USA. Ciekawostką jest fakt, że silnik 4.4 V8 zaprojektowali inżynierowie Yamahy. Dziś auto z tą jednostką napędową można kupić za około 50 tysięcy złotych. Przy tej kwocie aktualnie obowiązująca akcyza wyniesie ponad 9 tysięcy złotych.

Peugeot 607 to sporych rozmiarów limuzyna stworzona dla ludzi, którzy cenią sobie komfort jazdy. Auto zostało zaprezentowane w roku 1999 i zastąpiło model 605. W 2004 pojazd przeszedł facelifting. Według użytkowników tego modelu, auta po modernizacji były mniej awaryjne. Większość Peugeotów 607 sprzedawanych w naszym kraju ma silniki większe niż 2.0 i pochodzi zza granicy. Średnia cena używanego 607 to 15 tysięcy złotych, a akcyza przy rejestracji wyniesie niecałe 3 tys. zł.

Najmocniejsza wersja Forda Mondeo cieszy się sporym zainteresowaniem. Auto jest przestronne, wygodne i zapewnia bardzo zadowalające osiągi dzięki trzylitrowemu silnikowi V6. Zadbane egzemplarze z historią serwisową są wyceniane na około 17 tysięcy złotych. W przypadku auta sprowadzonego obecnie obowiązująca akcyza wyniesie około 3 tysiące złotych.

A8 to flagowa limuzyna Audi. W topowej wersji pod długą maskę upchnięto monstrualny silnik W12 o pojemności sześciu litrów. Karoseria auta została wykonana z aluminium, a wewnątrz dominują materiały najwyższej jakości. Na rynku samochodów używanych najbardziej poszukiwane są wersje z benzynowym silnikiem 4.2. Za używany egzemplarz w dobrym stanie wyprodukowany w 2008 lub 2009 roku trzeba zapłacić około 65 tysięcy złotych. Akcyza wyniesie wtedy około 12 tysięcy złotych.

Honda Accord słynie z niezawodności. To jeden z niewielu sedanów klasy średniej o sportowym charakterze. W ofercie VII generacji Hondy Accord były też wersje dla oszczędnych. Najciekawszą opcją jest turbodiesel 2.2, którego ceny startują od około 20 tysięcy złotych. Jeśli auto jest sprowadzone, przy rejestracji trzeba będzie zapłacić akcyzę w wysokości 18,6 proc. Przy wyżej wymienionej kwocie będzie to około 3,7 tys. zł.

BMW 5 to bardzo popularny model na rynku samochodów używanych, a większość egzemplarzy z ogłoszeń pochodzi zza granicy. Najbardziej pożądaną wersją silnikową jest trzylitrowy turbodiesel. Za auto w dobrym stanie z historią serwisową z początku produkcji (roczniki 2003 i powyżej) trzeba zapłacić około 35 tysięcy złotych. Według obowiązującej stawki akcyzy, wyniesie ona około 6,5 tys. zł.

Chrysler wielokrotnie próbował podbić Europę swoimi produktami i tym razem było bardzo blisko. Rodzinny sedan wielkości kawalerki mógł być napędzany silnikami o pojemnościach od trzech do ponad sześciu litrów. Jeśli auto zostało sprowadzone, to trzeba będzie zapłacić za nie akcyzę. Średnia cena ofert w polskich serwisach ogłoszeniowych to 33 tysiące złotych za model 300C z 2005 roku. Akcyza za taki wóz wyniesie około 6 tysięcy złotych.

Jednym z ulubionych aut amerykańskich w Europie jest Jeep Grand Cherokee. W tym przypadku również nie ma mowy o oszczędzaniu paliwa. Zarówno turbodiesle jak i gama jednostek benzynowych wymaga zapłacenia wyższej stawki akcyzy (18,6 proc.). Za pojazd z 2005 lub 2006 roku sprowadzony z zachodniej Europy i benzynowym silnikiem V8 trzeba zapłacić ponad 30 tysięcy złotych.Trzeba się wtedy przygotować na opłatę akcyzy w wysokości około 5,5 tys zł.

Mitsubishi Pajero trzeciej generacji świetnie radzi sobie w terenie i ma praktyczne nadwozie. Dzięki tym cechom jest modelem poszukiwanym na rynku aut używanych. Zadbany egzemplarz z początku produkcji (okres produkcji przypada na lata 2000 - 2006) kosztuje około 20 tysięcy złotych. Ze względu na silniki o pojemności większej niż dwa litry, do ceny zakupu auta sprowadzonego należy doliczyć opłatę akcyzową, która wyniesie 18,6 procent ceny auta, czyli około 3,5 tys. zł.

Mercedes-Benz ML pojawił się w 1998 roku i oferował wygodę limuzyny dla osób, które lubią siedzieć piętro wyżej niż w sedanach. Napęd na cztery koła i spora masa własna wymaga mocnego silnika, a to zmusza do zapłacenia wyższej akcyzy. W przypadku drugiej generacji modelu ML, średnia cena za używany egzemplarz z 2005 lub 2006 roku wynosi około 60 tysięcy złotych. Jeśli auto jest sprowadzone, należy do jego ceny doliczyć ponad 10 tysięcy złotych akcyzy.

Range Rover to dystyngowany Brytyjczyk wśród luksusowych SUVów. Większość z ofert sprzedaży dotyczy aut sprowadzonych zza granicy, a wszystkie mają silniki o pojemności większej niż dwa litry. W przypadku trzeciej generacji auta (lata produkcji 2001-2012), średnia cena ogłaszanych egzemplarzy wynosi około 70 tysięcy złotych. Akcyza w przypadku auta w tej cenie wyniesie ponad 13 tysięcy zł.

Na koniec jedno z najpopularniejszych aut Volvo na naszym rynku. Do tej pory model ten udowodnił, że oprócz komfortu jazdy, potrafi być trwały. Pierwsza generacja modelu była produkowana przez 10 lat (2000-2010). Średnia cena sprowadzonych egzemplarzy to około 17 tysięcy złotych. Akcyza w przypadku pojazdów z silnikiem 2.4 wyniesie ponad 3 tys. zł.

Jakub Tujaka, Wirtualna Polska