Seat Leon X-Perience 2.0 TDI 4Drive: na niewymagające bezdroża

Wykorzystując modę na crossovery, coraz więcej producentów decyduje się wprowadzać do oferty uterenowione kombi. Najmłodszy w palecie koncernu VAG jest Leon X-Perience. Bliźniacza do Golfa Alltracka i Octavii Scout konstrukcja bazuje na sprawdzonej, niemieckiej technologii. W drodze do sukcesu ma Seatowi pomóc zwiększony prześwit, szereg osłon nadwozia, mocne jednostki napędowe i napęd na 4 koła.
Źródło zdjęć: © Piotr Mokwiński

Wykorzystując modę na crossovery, coraz więcej producentów decyduje się wprowadzać do oferty uterenowione kombi. Spośród aut tego typu najmłodszy w palecie koncernu VAG jest Leon X-Perience. Bliźniacza do Golfa Alltracka i Octavii Scout konstrukcja bazuje na sprawdzonej, niemieckiej technologii. W drodze do sukcesu ma Seatowi pomóc zwiększony prześwit, szereg osłon nadwozia, mocne jednostki napędowe i napęd na cztery koła.

Względem klasycznego kombi X-Perience wyróżnia się prześwitem zwiększonym o 15 milimetrów i szeregiem dokładek stanowiących o jego możliwościach na bezdrożach. Zgodnie z duchem wspomnianego wcześniej Scouta i Alltracka, karoseria Leona zyskała osłony z tworzywa pod zderzakami, ochronne nakładki na progi, a także czarne relingi. Udany zamysł stylizacyjny uzupełniają dwie końcówki układu wydechowego i 18-calowe obręcze ze stopów lekkich wymagające dopłaty w wysokości 1828 złotych. W standardzie dostaniemy koła w rozmiarze 17 cali i w pełni LED-owe reflektory. Warto też zastanowić się nad zdejmowanym hakiem (2800 zł), pozwalającym ciągnąć przyczepę o masie dwóch ton.

Wnętrze prezentuje typowy dla hiszpańskiego kompaktu klimat. Wszystko to, co znamy w Seacie od kilku lat, znalazło się na pokładzie uterenowionej specyfikacji. Projekt deski rozdzielczej nie odbiega od „cywilnych” wersji. Jest więc ergonomicznie i przejrzyście. Dostęp do wszelkich przełączników jest intuicyjny, a sam system multimedialny niezbyt rozbudowany, więc dotarcie do pożądanych funkcji nie nastręcza trudności.

W standardzie otrzymamy 5-calowy ekran. Jeśli zdecydujemy się dopłacić 7 tysięcy złotych, na pokładzie zagości 6,5-calowy wyświetlacz z nawigacją z mapami całej Europy, niezłe audio, dysk twardy o pojemności 10 GB oraz funkcja Mirror Link, przenosząca aplikacje ze smartfona do wbudowanego w aucie ekranu. Całość robi dobre wrażenie, ale nie zachwyca grafiką i odbiega od rozwiązania znanego z VW Golfa, czy Skody Octavii.

Lista płatnych dodatków nie jest zbyt długa, ale ceny za poszczególne udogodnienia trudno uzasadnić. 7625 zł za skórzane i przyzwoicie wyprofilowane fotele to sporo, zwłaszcza że sam materiał przypomina ekologiczne poszycie. Warto natomiast wysupłać z portfela 4 tysiące na panoramiczne okno dachowe z możliwością otwierania przedniej części. Rozjaśni ciemne wnętrze i spodoba się młodszym pasażerom.

Obraz
© Leon X-Perience (fot. Piotr Mokwiński)

Wśród przewidzianych w standardzie gadżetów znajdziemy tempomat, elektrykę czterech szyb i dwustrefową klimatyzację automatyczną. Jakość materiałów wykończeniowych jest niezła. Tworzywa spasowano solidnie, a górną część kokpitu wyłożono miękkimi plastikami. Szkoda tylko, że przewidziano niewiele wariantów kolorystycznych. Miejsca w dwóch rzędach nie zabraknie dla czterech rosłych osób. Pod tym względem, Leon trzeciej generacji wypada znacznie korzystniej od swojego poprzednika. Bagażnik o pojemności 587 litrów ma regularny kształt, wiele funkcjonalnych haczyków i siatek, a także niski próg załadunku.

Wśród jednostek napędowych znajdziemy dwie benzynowe i aż trzy wysokoprężne. Testowany przez nas egzemplarz otrzymał silnik jawiący się jako złoty środek – 1.6 TDI ma przeciętną dynamikę, a 184-konne TDI jest dość drogie. Dwulitrowy diesel ma 150 KM i 340 Nm dostępnych w zakresie 1750-3000 obr./min. Turbodoładowany motor sprzężono z manualną, 6-stopniową skrzynią i napędem na obie osie. Do setki przyspiesza w 8,7 sekundy, a wskazówka prędkościomierza kończy pracę na wartości 208 km/h. Nie brakuje mu elastyczności nawet z kompletem pasażerów na pokładzie, natomiast zużycie paliwa kształtuje się na niezłym poziomie. 1,5-tonowe auto potrzebuje około 7,5 litra w mieście i niecałe 6 w trasie.

Obraz
© Leon X-Perience (fot. Piotr Mokwiński)

Zwiększony prześwit i zmieniona charakterystyka zawieszenia wpłynęła delikatnie na komfort podróżowania. Osadzony na 18-calowych felgach Leon sprawnie filtruje wszelkie nierówności, zachowując przy tym odpowiednią precyzję w szybciej pokonywanych zakrętach. Układ kierowniczy dość wiernie oddaje aktualne położenie kół, a wyciszenie kabiny przy wysokich prędkościach autostradowych nie pozostawia wiele do życzenia. System 4Drive pozwala też na stosunkowo bezpieczną jazdę po bezdrożach. Nie zapominajmy jednak, że mamy do czynienia z rodzinnym kombi. Niemniej, głębokie kałuże, piaszczyste podłoże i koleiny wypełnione błotem nie stanowią dla Seata większego problemu.

X-Perience to ciekawa alternatywa dla wszechobecnych crossoverów. Ma wszelkie atrybuty pełnowartościowego kombi klasy kompakt, a do tego sprawny napęd na cztery koła i dynamiczny silnik Diesla. Niestety, jest też dość drogi. 120 500 złotych trzeba zapłacić za 150-konne TDI. W standardzie dostaniemy sporo gadżetów, ale i tak przyda się dodatkowe 20 tysięcy na kilka dodatkowych opcji. Tym samym, egzemplarz widoczny na zdjęciach kosztuje blisko 145 tysięcy. To nieznacznie wyższa cena od bliźniaczej Octavii Scout i Golfa Alltracka.

Piotr Mokwiński/ll

"Seat Leon X-Perience 2.0 TDI 4Drive " - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "R4, turbodiesel"
Pojemność silnika cm3 "1 968"
Moc KM / przy obr./min "150 / 3 500 – 4 000"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "340 / 1 750 – 3 000"
Skrzynia biegów "manualna, 6-stopniowa"
Prędkość maksymalna km/h "208"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "8,7"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "5,7 / 4,3 / 4,8"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "7,5 / 5,8 / 6,4"
Pojemność bagażnika min./max. / l "587 / 1 470"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4 543 / 1 816 / 1 481"
Cena wersji podstawowej w zł "120 500"
Cena testowanego modelu w zł "144 800"
Plusy null
Minusy null
Źródło artykułu: WP Moto
Wybrane dla Ciebie
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy