Trwa ładowanie...

Samochód z pedałami. Nie tak absurdalny patent Toyoty

Stoimy na skraju nowego otwarcia w motoryzacji - autonomicznej rewolucji na drogach. Tymczasem Toyota opatentowała pomysł na auto z pedałami w środku. Absurdalne szaleństwo? Niekoniecznie.

Samochód z pedałami. Nie tak absurdalny patent ToyotyŹródło: Materiały prasowe
dmnytb7
dmnytb7

Złożony w USA wniosek patentowy Toyota Engineering & Manufacturing North America (TEMA) opiewa na taką aranżację wnętrza samochodu, by podróżni siedzieli zwróceni do siebie. Co jednak najważniejsze, każdy z nich miałby do dyspozycji pedały lub korbę. Po co? Oczywiście, by siłą mięśni produkować energię elektryczną służącą do napędzania pojazdu.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to pomysł mocno oderwany od rzeczywistości i wręcz szalony. W końcu gdybyśmy chcieli pedałować, wybralibyśmy przejażdżkę rowerem, a nie samochodem. Okazuje się jednak, że pomysł Toyoty ma sens.

Zdaniem inżynierów, a może wizjonerów, japońskiej firmy, taki mechanizm miałby być stosowany w samochodach autonomicznych o napędzie elektrycznym. Chodzi tu o współdzielone pojazdy. Ich krótkoterminowy wynajem miałby być tym tańszy, im więcej energii podczas jazdy wyprodukowaliby pasażerowie.

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

I to wyjaśnienie nie jest jednak w pełni przekonujące. W końcu cena energii elektrycznej jest tak niska, że żwawo pedałując, zaoszczędzilibyśmy ledwie kilka czy kilkanaście groszy. Niewykluczone więc, że Toyocie chodzi raczej o zaproponowanie pasażerom uprawiania aktywności fizycznej w czasie, który normalnie zmarnowaliby, jadąc samochodem. W końcu nie od dziś wiadomo, jak trudno w natłoku obowiązków wyrwać się na siłownię czy za miasto na rower.

dmnytb7

Jeśli do informacji o nietypowym patencie Toyoty dodamy fakt, że niedawno ten japoński koncern zainwestował miliard dolarów w firmę Grab Holding, będącą azjatyckim potentatem oferującym współdzielone pojazdy w Azji, wszystko układa się w sensowną całość. W motoryzacyjnym świecie trwa dyskusja nad kształtem wnętrz autonomicznych samochodów. Dlaczego w przyszłości część z nich nie miałaby być wyposażona w pedały i umożliwiać podróżnym zaznanie fizycznego zmęczenia po godzinach spędzonych przy biurku?

dmnytb7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dmnytb7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj