Nie będziemy ukrywać, że nadal sceptycznie podchodzimy do pomysłu supersamochodu na prąd, który ma oferować osiągi Bugatti Veyrona i zasięg niespotykany wśród aut elektrycznych. Tym bardziej, że za projektem stoi niewielka chorwacka firma. Mimo to Rimac co chwila stara się nas przekonać, że jest to realny projekt, który już wkrótce trafi na drogi.
Po podaniu ceny teraz przyszedł czas na film ukazujący samochód w akcji. Chorwaci tłumaczą, że jest to tylko zapowiedź dłuższego nagrania prezentującego możliwości samochodu. W odróżnieniu od pierwszego filmu, gdzie Rimac ledwie się toczył po asfalcie, tutaj mamy do czynienia z paleniem gumy i dynamiczną jazdą. Concept_One z mocą 1088 KM ma też trafić na Nurburgring, który stał się ostatecznym testem dla wszystkich sportowych samochodów.