Resztki asfaltu, żywica, smoła. Nietypowe kosmetyki na uporczywe plamy
Niektórych plam na karoserii samochodowej nie załatwi jedynie wizyta na myjni bezdotykowej. Asfalt, żywica czy smoła wymagają mocniejszych środków i poświęcenia więcej czasu na doprowadzenie samochodu do absolutnej czystości. Efekt jest widoczny bardzo szybko.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Polecamy sprawdzone sposoby na pozbycie się uporczywych zabrudzeń z nadwozia pojazdu. Teraz roboty drogowe czy inne utrudnienia nie będą straszne.
Plamy "zjadają" lakier
Wbrew pozorom samochodowa karoseria jest bardzo delikatna. Każde, nawet najmniejsze zabrudzenie, po długotrwałym "wżeraniu" się w lakier może powodować niebezpieczne i trudne do ukrycia pofałdowania czy zmatowienia. Najlepszym sposobem na zabezpieczenie samochodu jest wyczyszczenie go niedługo po zabrudzeniu. Nie zawsze mamy jednak taką możliwość, a niektóre tłuste substancje, bez użycia odpowiednich specyfików myjących, prędzej rozsmarują się po nadwoziu niż pozwolą się zetrzeć.
Kolory łatwe w utrzymaniu
Najtrudniejsza w utrzymaniu jest biała karoseria, na drugim miejscu plasują się jaskrawe kolory, na których bardzo szybko widać różnorodne zabrudzenia. W miarę uniwersalnym rozwiązaniem byłoby auto w kolorze srebrnym lub złotym.
Latające zagrożenie
Niezależnie od barwy karoserii, każde auto powinno być zadbane. Jednym z najbardziej nieprzyjemnych i kłopotliwych zabrudzeń są ślady po owadach. Insekty rozgniecione na lakierze tworzą kwaśny odczyn, który długotrwale oddziałując na karoserię może ją uszkodzić. Najlepszym sposobem na ich usunięcie będzie wizyta na myjni, jeśli jednak nie masz ochoty robić tego po każdej jeździe, warto zaopatrzyć się w odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji auta. Wystarczy rozprowadzić preparat na karoserii, odczekać kilka minut, a następnie przetrzeć suchą ściereczką, najlepiej z mikrofibry.
Uwaga na roboty drogowe
Równie uporczywe są zabrudzenia z roztopionego asfaltu czy smoły, o które nietrudno, zwłaszcza gdy przejeżdżasz obok miejsca, w którym prowadzone są roboty drogowe. Najbardziej narażone są nadkola, progi, a także zderzaki. Jeśli odpowiednio szybko zareagujesz, plama nie "wklei" się w karoserię i łatwo się jej pozbędziesz. Na szczęście grudki powinny łatwo zejść, pod warunkiem, że nie rozsmarujesz ich na większym obszarze.
Jeśli na karoserii pozostanie jakikolwiek ślad, warto sięgnąć po środki chemiczne. W ten sposób zapobiegniesz sytuacji, w której brud przywarty do gładkiej karoserii spowoduje jej zmatowienie, a w następstwie powstawanie bąbli, które mogą stać się podatnym celem dla rdzy. Nawet najlepszy specyfik nie poradzi sobie, jeśli plamy są zbyt duże, dlatego w niektórych przypadkach niezbędne będzie kilkukrotne powtarzanie całego procesu mycia.
Plastelina w samochodzie
Dobrym sposobem jest również użycie "samochodowej plasteliny" czyli glinki, która skutecznie pozwoli pozbyć się z samochodu resztek smoły czy żywicy. Doskonale nadaje się zarówno do pracy z karoserią, jak i szybami, pozbywając się z nich wszelkich zanieczyszczeń. Po wyciągnięciu charakterystycznej cegiełki gliny z opakowania, uformuj z niej cienki placek, a następnie energicznie przecieraj uprzednio zwilżoną odpowiednim płynem powierzchnię. Plamy nie będą miały szans. Czysta i gładka karoseria doskonale przyjmie wosk, który uchroni ją przed zabrudzeniami.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.