Trwa ładowanie...

Przegląd samochodu z LPG: ważne są dokumenty

Przegląd samochodu z LPG: ważne są dokumentyŹródło: PAP/Tomasz Wojtasik
dx6ja5q
dx6ja5q

Choć ceny paliw są obecnie wyraźnie niższe niż jeszcze przed rokiem, nie brakuje osób, które decydują się na zamontowanie pod maską instalacji LPG. W tym wypadku źle pojęta oszczędność szybko może się zemścić.

Polska należy do ścisłej czołówki państw pod względem popularności zasilania samochodów za pomocą gazu. Niektórym zmotoryzowanym powszechność tego rozwiązania mogłaby podpowiadać, że montaż instalacji jest na tyle prosty, że w zasadzie każdy majsterkowicz mógłby wykonać taką pracę w garażu. Nic bardziej mylnego. Dziedzina ta obwarowana jest szeregiem przepisów, a przyczyną takiego stanu rzeczy jest dbałość o bezpieczeństwo właściciela poddawanego przeróbce auta oraz innych użytkowników dróg. Z tego powodu montażu instalacji LPG lub CNG mogą dokonywać wyłącznie zakłady, które uzyskały świadectwo homologacji sposobu montażu instalacji. Po skończonej pracy wydają one dokumenty, umożliwiające dokonanie wpisu o układzie LPG w dowodzie rejestracyjnym. Są one również niezwykle ważne podczas przeglądu, o czym niektórzy amatorzy oszczędności zapominają.

Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów informuje o coraz częstszych przypadkach prób uzyskania pieczątki stacji diagnostycznej bez odpowiednich dokumentów. Niektórzy właściciele samochodów z instalacjami LPG zjawiają się do przeglądu z nieważnymi protokołami z badań oraz bez decyzji dopuszczających pojemnik na gaz do eksploatacji. Ostatni z tych dokumentów nie tylko musi być aktualny, ale też wydany przez jeden z ośmiu w kraju oddziałów Transportowego Dozoru Technicznego. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury dopuszczenie pojemnika nie wydane przez TDT, nawet jeśli jest aktualne, musi być przez diagnostę potraktowane jako nic nie znaczący świstek papieru. Co za tym idzie, nie można liczyć na pozytywny wynik przeglądu. Bez znaczenia pozostaje tu faktyczny stan instalacji.

Amatorzy gazu muszą też pamiętać, że zamontowanie instalacji LPG może mieć wpływ na częstotliwość wizyt w stacji diagnostycznej. Nowy samochód musi pojawić się na stacji diagnostycznej trzy lata po opuszczeniu salonu. Jeśli jednak w aucie zamontujemy gaz, i tak trzeba będzie wykonać badanie techniczne po roku. Właściciele aut, które dłużej jeżdżą na LPG, muszą pamiętać o tym, że choć określona przepisami żywotność zbiornika wynosi 20 lat, po połowie tego okresu kończy się termin jego dopuszczenia do użytku. Wówczas musi on zostać zdemontowany, poddany próbie ciśnieniowej, a po jej pozytywnym zaliczeniu ponownie umieszczony w samochodzie.

Posiadacze instalacji LPG do przeglądu muszą zgłaszać się nie tylko z dowodem rejestracyjnym, ale też świadectwem legalizacji zbiornika gazowego oraz świadectwem legalizacji sposobu montażu instalacji gazowej. Cena takiego badania technicznego wynosi 162 zł.

tb/

dx6ja5q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dx6ja5q
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj