Prawdziwe zużycie paliwa: pierwszy koncern się pochwalił
Wyniki prawdziwych testów
To jeden z najbardziej pozytywnych skutków Dieselgate, afery Volkswagena. Pierwszy koncern - francuski PSA (Peugeot, Citroen i DS) - zdecydował się przeprowadzić prawdziwe drogowe testy zużycia paliwa, a nie takie w warunkach laboratoryjnych. Właśnie opublikowano wyniki 28 modeli trzech marek. Wyniki można było przewidzieć, auta palą więcej niż wcześniej podawano. Ale i tak brawa dla Francuzów za odwagę!
To jeden z najbardziej pozytywnych skutków Dieselgate, afery Volkswagena. Pierwszy koncern - francuski PSA (Peugeot, Citroen i DS) - zdecydował się przeprowadzić prawdziwe drogowe testy zużycia paliwa, a nie takie w warunkach laboratoryjnych. Właśnie opublikowano wyniki 28 modeli trzech marek. Rezultat można było przewidzieć, auta palą więcej, niż wcześniej podawano. Ale i tak brawa dla Francuzów za odwagę!
1. Citroen
Testy, które dotąd przeprowadzano w laboratoriach, miały miejsce w okolicach Paryża. Auta jeździły 25,5 km po mieście, 39,7 km po drogach lokalnych i 31,1 km po autostradach. Były załadowane, miały odpaloną klimatyzację. Wyniki są o 1-3 litrów na 100 km gorsze od tych uzyskiwanych w sterylnych warunkach.
Dla przykładu spalanie Citroena C1 (82 KM) w laboratorium wynosiło 4,3 l, a na drogach 6,1 l. Identyczny wynik uzyskał C4 Cactus (110 KM). Gorzej poszło C4 Picasso BlueHDi (120 KM). Wcześniej podawano, że auto pali 3,9 l, teraz okazało się, że 6,5 l. Wyniki C4 Picasso Pure Tech (130 KM): w laboratorium 5 l, w podparyskiej rzeczywistości 7,4 l.
A jak poszło peugeotom?