Wydawać by się mogło, że w godzinach nocnych kierowcy szaleją na ulicach miast wolnych od korków i czerwonych świateł. Okazuje się jednak, że w niektórych miejscach auta jeżdżą wolno nawet po zmroku.
Specjaliści tym razem postanowili sprawdzić średnią prędkość poruszania się w nocy po ulicach sześciu największych polskich miast. Pod uwagę wzięto: Wrocław, Poznań, Kraków, Warszawę, Gdańsk i Łódź. Okazało się, że nocą prędkość w miastach nie przekracza 50 km/h. Średnia prędkość w polskich miastach to 45,8 km/h.
Wrocław najwolniejszy, Łódź najszybsza
Najwolniejszym miastem w badaniu okazał się Wrocław, w którym średnia prędkość w nocy nie przekraczała 41,5 km/h. Nieco szybciej poruszać można się w Poznaniu, gdzie prędkość mobilnych nocnych marków sięgnęła 43 km/h. W Warszawie, Krakowie i Gdańsku prędkości w nocy osiągały kolejno – 46,6 km/h, 47,4 km/h i 47,8 km/h. Najszybszym miastem okazała się Łódź, która w nocy porusza się 48,5 km/h.
Wyraźnie widać, że nocą średnia prędkość nie zależy tak bardzo od ruchu, który o tej porze w każdym mieście jest mały. Większe znaczenie ma infrastruktura i liczba ulic, które pozwalają na jazdę szybszą niż 50-60 km/h. Z tego powodu Wrocław (podobnie jak w dzień), jest najwolniejszym miastem, ale odkorkowany Kraków ma niemal identyczną średnią jak Gdańsk. Natomiast w ciągu dnia po stolicy Małopolski jeździ się zdecydowanie wolniej niż nad Bałtykiem.
(źródło: Korkowo.pl)
sj, moto.wp.pl