Peugeot 3008 będzie miał 300-konną wersję GT
Peugeot 3008, który został europejskim samochodem roku 2017, doczeka się sportowej odmiany. Jednak nie będzie to model pokroju 308 GTI, tylko auto hybrydowe. Mimo to mocy nie zabraknie.
Hot-hatche segmentów B i C przeżywają rozkwit. Większość modeli ma dziś sportowe wersje, a nie brakuje też takich, które mają ich kilka (np. Volkswagen Golf czy Ford Focus)
. Jednak wśród SUV-ów (mimo iż litera „S” w tym skrócie oznacza „sport”) jest to rzadkość. Zmienić chce to Peugeot. Laurent Blanchet, odpowiedzialny za produkt we francuskiej marce, w rozmowie z brytyjskim „Auto Express” potwierdził, że w przygotowaniu jest najmocniejsza wersja modelu 3008.
Przede wszystkim wiadomo, że będzie to hybryda typu plug-in, w której przednią oś będzie napędzać benzynowy turbodoładowany silnik 1.6 THP, a tylną jednostka elektryczna. Łącznie układ ma oferować „mniej więcej 300 KM”.
Blanchet odniósł się do spekulacji związanych z nazwą tego modelu. Wyjaśnił, że oznaczenie GTI na razie zarezerwowane jest dla sportowych hatchbacków, a do nastawionego również na oszczędność hybrydowego Peugeota 3008 ono nie pasuje. Zamiast tego firma najpewniej użyje nazwy GT.
Niezależnie od oznaczenia na klapie bagażnika po 300-konnym kompaktowym SUV-ie można się spodziewać bardzo dobrych osiągów. 100 km/h na liczniku powinno się pojawiać w czasie krótszym niż 6 sekund.
Niestety Peugeot 3008 GT najwcześniej zadebiutuje dopiero za dwa lata. Trzeba przy tym zaznaczyć, że będzie to jedna z wielu hybryd typu plug-in, które mają trafić do oferty francuskiej marki.