Trwa ładowanie...

Ostrożnie w weekend

Ostrożnie w weekendŹródło: PAP/Darek Delmanowicz
du3xjqt
du3xjqt

Rozpoczynający się przedłużony, sierpniowy weekend to świetna okazja do wyjazdu. Jak bezpiecznie dotrzeć na miejsce wypoczynku, a potem z niego wrócić w jednym kawałku?

(fot. PAP/Grzegorz Michałowski)
Źródło: (fot. PAP/Grzegorz Michałowski)

Uwielbiamy długie weekendy i aktywnie z nich korzystamy. Tym razem nie będzie inaczej. W ciągu trzech dni na drogi wyjedzie cała masa Polaków. Wśród nich także ci, którzy rzadko mają okazję przemierzać długie trasy. Niestety, polskie drogi należą do najbardziej niebezpiecznych w Europie. Czego więc należy się spodziewać? Przede wszystkim sporego natężenia ruchu i wzmożonych kontroli policji. Jak za każdym razem, przy takiej okazji zapowiadają funkcjonariusze, na drogach znajdzie się więcej niż zazwyczaj patroli i to zarówno w radiowozach oznakowanych, jak i nieoznakowanych. Również jak zwykle sprawdzali prędkość samochodów i trzeźwość kierujących.

Z punktu widzenia bezpieczeństwa wyjazdu i spokoju ducha kierowcy, jednym z najważniejszych czynników powinno być szczegółowe zaplanowanie trasy. Jak mówią policyjne statystyki wypadków, w Polsce najbezpieczniej jeździ się od 1 do 5 w nocy, najgorzej jest zaś od 14 do 18. W tych godzinach najlepiej omijać trasy, na których zdarza się najwięcej wypadków. W Polsce są to drogi krajowe. W ubiegłym roku najwięcej wypadków miało miejsce na drogach krajowych: nr 7 (692 wypadki), nr 1 (599 wypadków), nr 8 (459 wypadków), nr 12 (336 wypadków) oraz nr 5 (322 wypadki).

(fot. Policja.pl)
Źródło: (fot. Policja.pl)

Przed wyjazdem w trasę należy też sprawdzić stan techniczny samochodu. Oprócz uzupełnienia poziomu płynów - olej, płyn hamulcowy, spryskiwaczy - warto również zadbać o prawidłowe ciśnienie w oponach i ich stan. Niewystarczająca głębokość bieżnika może sprawić, że w czasie bardziej intensywnych opadów deszczu samochód nie będzie w stanie odprowadzić wystarczającej ilości wody z asfaltu, w wyniku czego koła stracą przyczepność. Należy też zadbać o właściwe umiejscowienie bagaży. Te ciężkie powinny znaleźć się na dnie bagażnika. Najlepiej, by na półce lub rolecie za tylną kanapą nie znajdowało się nic. Nawet z pozoru niegroźny przedmiot, jak książka, może wyrządzić krzywdę pasażerom w razie wypadku.

du3xjqt

Podczas jazdy w czasie nasilonego ruchu najważniejszą zasadą bezpieczeństwa jest podróżowanie bez pośpiechu. Na trasie czas podróży najskuteczniej skraca płynność jazdy. Wyprzedzanie za wszelką cenę każdego, kto jedzie choćby odrobinę wolniej niż byśmy chcieli, nie jest dobrym pomysłem. Szczególnie niebezpieczne jest tzw. wyprzedzanie na trzeciego, które zmusza osoby zbliżające się z naprzeciwka do zjechania na pobocze.

(fot. PAP/Darek Delmanowicz)
Źródło: (fot. PAP/Darek Delmanowicz)

Największym wrogiem kierowcy pokonującego długą trasę może okazać się zmęczenie. Bezpieczne prowadzenie samochodu wymaga koncentracji i sprawności motorycznej, a o te trudno, jeśli w imię oszczędności czasu nie wysiada się zza kółka aż do dotarcia do celu. By było bezpiecznie, najlepiej robić sobie krótką przerwę co 2-3 godziny jazdy. Oczywiście najlepiej wybrać na nią bezpieczne miejsce na parkingu, a nie na poboczu drogi.

Pośpiech nie jest dobrym doradcą kierowcy. Dlatego nigdy nie umawiajmy się z rodziną na konkretną godzinę przyjazdu. Ruszając nie jesteśmy w stanie przewidzieć sytuacji na drodze, a nadrabianie straconego w korku czasu może okazać się tragiczne w skutkach.

du3xjqt

Nie warto też wsiadać za kierownicę nawet jeśli ma się tylko podejrzenie, że we krwi krąży jeszcze alkohol. Wielu kierowców powoduje wypadki lub wpada w kłopoty po zatrzymaniu przez policję nie dlatego, że pili przed wyjazdem, ale w wieczór, który go poprzedzał. Każdy organizm pozbywa się alkoholu we własnym, indywidualnym tempie.

Jak deklaruje policja, podczas tego weekendu funkcjonariusze będą karać nie tylko prędkość, ale również wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych i "na trzeciego", a także lekceważenie znaków i sygnałów drogowych. Policjanci będą także drobiazgowo sprawdzać, czy podróżujący mają zapięte pasy i czy najmłodsi pasażerowie przewożeni są w fotelikach. Zwrócą również uwagę na stan techniczny kontrolowanych pojazdów oraz stan trzeźwości kierowców.

Do wyobraźni najbardziej przemawiają jednak liczby. Co roku w wakacje w wypadkach samochodowych na polskich drogach ginie około tysiąca osób. W ubiegłym roku w długi sierpniowy weekend miało miejsce blisko 400 wypadków, w których zginęło 37 osób, a ponad 500 zostało rannych.

Źródło: Policja

tb/lop/lop

du3xjqt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
du3xjqt
Więcej tematów