Trwa ładowanie...

Ograniczenia spowodowały wzrost liczby śmiertelnych wypadków. Władze miasta się nie wycofują

Można założyć, że utworzenie stref z ograniczeniami prędkości pozwoli zredukować liczbę wypadków. Tymczasem przykład brytyjskiego miasta pokazuje, że realia są zupełnie odwrotne. Co więcej, władze nie mają pieniędzy, by wycofać wprowadzone przepisy.

Ograniczenia spowodowały wzrost liczby śmiertelnych wypadków. Władze miasta się nie wycofująŹródło: East News, fot: PRZEMEK SWIDERSKI
dx6ja5q
dx6ja5q

Pod koniec 2016 roku, samorząd terytorialny rejonu Bath and North East Somerset w Anglii wydał ponad 870 mln funtów (ponad 4 mld zł) na wprowadzenie 13 nowych stref z ograniczoną prędkością. Zamiast 30 mil na godzinę (ok. 48 km/h), kierowcy mogą tam rozwijać teraz 20 mil na godzinę (ok. 32 km/h). Wszystko by zwiększyć poziom bezpieczeństwa na drogach.

Pierwsze raporty wskazują, że 7 z nich nie tylko nie spełnia swojego zadania, ale przynosi zupełnie odwrotny rezultat. Statystyki wskazują na wzrost odsetek osób ciężko rannych lub nawet zabitych. Raport nie wyjaśnia dokładnie dlaczego nowe ograniczenia doprowadziły do takiej sytuacji. Istnieje podejrzenie, że kierowcy czuli się zbyt pewnie, przez co nie zachowywali szczególnej ostrożności.

Naturalnym ruchem w takim momencie byłaby rezygnacja z tych 7 stref. Niestety, to się nie stanie. Jak donosi dziennik "The Telegraph", władze miasta mówią, że nie mają pieniędzy na takie przedsięwzięcie. Nie będą jednak rozszerzać liczby miejsc z ograniczoną prędkością.

dx6ja5q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dx6ja5q
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj