Nissan Leaf
Przyszłość to elektryczność
None
Samochód na prąd nie jest nowym wynalazkiem. Już w początkach motoryzacji, do napędzania automobili próbowano wykorzystać energię elektryczną. Nic dziwnego. Trudno o prostsze rozwiązanie. To same zalety i tylko jedna wada. Również dziś, jedynym czynnikiem, ograniczającym rozwój samochodów z silnikiem elektrycznym, jest konieczność stosowania niedoskonałych akumulatorów. Po prąd sięga coraz więcej producentów. Toyota zaczęła od hybryd, jej śladem podąża teraz Volkswagen. Opel postawił na samochód elektryczny z silnikiem spalinowym, generującym prąd. Tylko Nissan, Tesla i kilku innych, zdecydowało się wybrać najtrudniejszą drogę, podążając szlakiem czystej energii elektrycznej, bez spalinowego wspomagania. Tak powstał Nissan Leaf I generacji. Zyskał wielu sympatyków i przeciwników, ale zjednoczył jurorów konkursów Car of the Year i World Car of the Year, którzy dali mu tytuły samochodu roku 2011. Do tej pory sprzedano ponad 54 000 egzemplarzy. Nadszedł czas na rozwinięcie i udoskonalenie tej konstrukcji. Oto
Nissan Leaf II, którego sprzedaż właśnie rozpoczyna się w Polsce. Pierwsze egzemplarze na naszych drogach zobaczymy już w lipcu.