W dniu 7 marca 2012 Toyota ogłosiła swoje wielkie plany co do produkcji samochodów napędzanych ogniwami wodorowymi. Są to niezwykle odważne deklaracje, gdyż obecna technologia w tym zakresie jest bardzo kosztowna i z komercyjnego punktu widzenia nieopłacalna. Kolejnym problemem jest brak infrastruktury pozwalającej na tankowanie wodoru.
Zapowiedzi Toyoty komentuje Kaushik Madhavan z Global Program Manager - Dzisiejsza informacja Toyoty dotycząca planów produkcji „dziesiątków tysięcy” samochodów napędzanych wodorem w najbliższych latach z pewnością dała innym producentom do myślenia. Programy związane z zastosowaniem ogniw paliwowych są prowadzone od jakiegoś czasu przez takie firmy jak Daimler czy Honda, ale różnica polega na wielkości produkcji zapowiedzianej dzisiaj przez Toyotę. Toyota zawsze realizuje swoje zapowiedzi, czego przykładem był model Prius, zatem nie ma powodu, aby wątpić w zaangażowanie koncernu w produkcję pierwszego pojazdu wykorzystującego ogniwa paliwowe w roku 2015, jak zaplanowano.
- Jednak prawdziwym wyzwaniem będzie powstanie infrastruktury pozwalającej na komercyjne napełnianie pojazdów wodorem. Europa i Ameryka Północna będą głównymi rynkami zbytu dla modeli Toyoty wykorzystujących ogniwa paliwowe. Rozbudowa infrastruktury jest tutaj tym ważniejsza, że w poprzednich latach inni producenci (BMW)
musieli odłożyć swoje wielkie plany właśnie z powodu braku odpowiedniej bazy.
Czy Toyota przezwycięży wszelkie przeciwności, które obecnie stoją jej na drodze do wprowadzenia tego rewolucyjnego projektu? Na pewno nie będzie to łatwe, jednak jeśli koncern wykaże się podobną determinacją jak podczas wprowadzania na rynek modelu Prius i pozyska odpowiednich kooperantów ta idea ma szanse zostać zrealizowana.
Twój samochód może jeździć na wodę! Wystarczy generator HHO!Twój samochód może jeździć na wodę! Wystarczy generator HHO!