Najmniej awaryjne 10- i 11-letnie auta według TÜV
10. Volkswagen New Beetle
Nie jest tajemnicą, że większość Polaków chcących kupić samochód, spogląda raczej w kierunku aut używanych. Powód jest właściwie jeden - wysoka cena zakupu nowego pojazdu. Niestety nabycie używanego, nieco starszego auta wiąże się z większym ryzykiem awarii. Na szczęście z pomocą przychodzą rankingi awaryjności, które ułatwiają podjęcie decyzji i wybór samochodu o najmniejszym ryzyku awarii. Przyjrzyjmy się zatem modelom w wieku 10 i 11 lat, które według organizacji TÜV są najmniej awaryjne.
Nie jest tajemnicą, że większość Polaków chcących kupić samochód, spogląda raczej w kierunku aut używanych. Powód jest właściwie jeden – wysoka cena nowego pojazdu. Niestety nabycie używanego, nieco starszego samochodu, wiąże się z większym ryzykiem awarii. Na szczęście z pomocą przychodzą rankingi awaryjności, które ułatwiają podjęcie decyzji i wybór samochodu o najmniejszym ryzyku awarii. Przyjrzyjmy się zatem modelom w wieku 10 i 11 lat, których niezawodność ocenił TÜV.
Dziesiąte miejsce przypadło Volkswagenowi New Beetle. Samochód trafił do sprzedaży w 1997 roku jako nawiązanie do legendarnego Garbusa. Dwa lata później New Beetle dostał nagrodę North American Car Of The Year. Samochód poddano faceliftingowi w 2005 roku. Zmiany były kosmetyczne – m.in. inne reflektory oraz nowe silniki. Produkcję tej generacji zakończono w 2011 roku.
W rankingu TÜV średni przebieg przebadanych egzemplarzy New Beetle wyniósł 107 tys. km. Poważniejsze usterki miało 24,6 proc. aut.
W Polsce ceny tego auta na rynku wtórnym rozpoczynają się od ok. 8 tys. zł. Lepiej utrzymane i nowsze egzemplarze osiągają ponad 20 tys. zł.