Najlepsze drogi świata. Tutaj warto przyjechać

Wakacje coraz bliżej. Dlaczego zatem nie zacząć planować długiego wyjazdu, który zapamiętamy na zawsze? Dobrym pomysłem jest wybranie się w podróż samochodem i przejażdżka najlepszymi drogami świata. Piękne widoki, często liczne zakręty - zawczasu upewnijmy się jednak, że ani my ani nasi pasażerowie nie mają choroby lokomocyjnej. Ta może skutecznie pokrzyżować nasze plany.

11. Szosa Karakorumska - Pakistan/Chiny

Zestawienie najciekawszych tras otwiera najwyżej położona utwardzona droga na świecie - 4700 m n.p.m. Łączy ze sobą miasta Rawalpindi (Pakistan) i Kaszgar (Chiny). Budowę rozpoczęto w 1959 roku, a zakończono 20 lat później. W jej trakcie zginęło 810 pakistańskich i 200 chińskich robotników. Droga pomaga wielu ekspedycjom dotrzeć do najwyższych gór świata. Dzięki Szosie Karakorumskiej można zdobyć aż pięć ośmiotysięczników - w tym K2, drugą najwyższą górę świata po Mount Everest.

Ma długość 8,72 km i łączy miasta Kristiansund i Molde. Droga ta zdobyła sławę głównie za sprawą charakterystycznych mostów wiszących nad morzem. W 2005 roku uznano ją za norweską budowlę stulecia, a dzięki wspaniałym widokom i charakterystycznej architekturze, Szosa Atlantycka uzyskała status narodowego szlaku turystycznego.

Patrząc na nią z góry, można mieć skojarzenia z rysunkiem zrobionym patykiem na piasku. Na niespełna 12-kilometrowym odcinku drogi upchnięto 21 zakrętów. Jeśli ktoś planuje się tam wybrać samochodem, musi zwracać baczną uwagę na rowerzystów, którzy podobno lubią tam trenować. Zmęczeni podróżą mogą skorzystać z hotelu, który znajduje się na szczycie góry.

Znana jest przeważnie pod nazwą Droga Śmierci. Nie bez powodu. To najniebezpieczniejsza droga na świecie. Statystyk nie da się oszukać. 64-kilometrowa trasa, ciągnąca się między La Paz a Coroico, jest rocznie miejscem śmierci od 200 do 300 osób. Podczas gdy my narzekamy na brak pobocza, tutaj, mijając się z innym autem, nie raz zagląda się śmierci prosto w oczy. Liczne osuwiska i luźna nawierzchnia nie są sprzymierzeńcami kierowców. O tragicznych wypadkach przypominają gęsto ustawione krzyże. Warto przypomnieć, że pojawiła się tam ekipa brytyjskiego „Top Gear” podczas kręcenia odcinka specjalnego w Boliwii.

Trollstigen to część drogi krajowej nr 63. Rocznie przyciąga ogromne rzesze turystów. W szczycie sezonu jest to nawet 2500 aut na dobę. Niczym magnes działają liczne serpentyny, duże nachylenie i piękne widoki. Na wysokości 700 m znajduje się parking i kilka punktów, z których można podziwiać krajobrazy. Wycieczki w tamte regiony nie ma co jednak planować w jesień i zimę, ponieważ droga jest wtedy zamykana. Sezon (w zależności od panujących warunków atmosferycznych) trwa tam najczęściej od maja do października.

Tunel ten został dosłownie wyrzeźbiony w chińskich górach znajdujących się w prowincji Henan. Ma długość 1200 m, wysokość 5 i szerokość 4 metrów. Wiele osób myli jego zdjęcia z Drogą Śmierci w Boliwii. Trasa ta nie tylko umożliwiła lokalnym mieszkańcom lepszy kontakt ze światem, ale stała się też znaną atrakcją turystyczną.

Odcinek ten powinni znać wszyscy fani rajdów. Rozgrywa się tutaj bowiem Rajd Monte Carlo. To idealne miejsce na taką imprezę. Liczne zakręty pozwalają dogłębnie sprawdzić umiejętności uczestników. Col de Turini słynie także z kilkukrotnej obecności w Tour de France. 7,2-proc. nachylenie przez 15,3 km to spore wyzwanie dla kolarzy. Również ta trasa znalazła się w „Top Gearze” - kręcono tam odcinek przedstawiający poszukiwanie najlepszej drogi na świecie.

Szwajcaria nie jest przyjaznym krajem dla kierowców lubiących szybką jazdę. O taką prosi się jednak trasa biegnąca przez Przełęcz San Bernardino. Droga ta ma długość ok. 60 km. Jeśli ktoś planuje wycieczkę w te rejony, musi wziąć pod uwagę fakt, że jest ona zamykana na okres od listopada do kwietnia. Ekipa „Top Gear” zawitała tutaj w tym samym celu, co w przypadku Col de Turini - chcieli znaleźć najlepszą drogę na świecie.

Na drugim miejscu ląduje Przełęcz Stelvio znajdująca się we Włoszech. Cóż, Alpy to idealne miejsce dla fanów licznych zakrętów i pięknych widoków. Droga przebiegająca przez tę przełęcz łączy miasta Valtellina i Merano. To najwyżej usytuowana droga w Alpach. Zbudowano ją na wysokości 2757 m n.p.m. Zaskakuje różnorodnością - znajdują się tam zarówno strome, jak i łagodne zjazdy, ostrzejsze i spokojniejsze zakręty.

To jedna z najbardziej znanych tras w Rumunii. Przecina z północy na południe Góry Fogaraskie, zapewniając przy tym przepiękne widoki. Zbudowano ją w latach 1970-1974 za czasów Nicolae Ceausescu. Miała służyć głównie w celach militarnych. Kosztowała ogromne sumy pieniędzy i życie 40 robotników. Teraz jest bardzo znaną atrakcją turystyczną. Z racji niekorzystnych warunków atmosferycznych zamyka się ją najczęściej w okresie od października do kwietnia. Również tutaj zawitał Top Gear - według nich to najlepsza droga na świecie.