Na trasie S5 na Dolnym Śląsku powstają dwa ogromne mosty
Południowy odcinek drogi ekspresowej S5 łączy Wrocław z Poznaniem. Największym wyzwaniem konstrukcyjnym na tej trasie są dwa wielkie, 750-metrowe mosty nad Widawą. To jednak nie jedyna trudność.
Dolnośląski odcinek drogi S5 będzie miał 48 km, a jego najbardziej imponujący fragment, czyli mosty nad Widawą, budowany jest przy samym Wrocławiu. Powstało już 300 metrów konstrukcji od strony tego miasta, a teraz trwają prace od strony Poznania. Nasuwane są tam kolejne segmenty mostów. Całość będzie mierzyć 750 m długości i trzynaście przęseł. Mosty mają być gotowe pod koniec 2016 roku.
Wyzwaniem dla budujących jest też jeden z wiaduktów na północnym etapie tego odcinka. Przebiega on nad linią kolejową Poznań - Wrocław i, aby jak najmniej utrudniać ruch pociągów, większość prac wykonywana jest tam w nocy – po wyłączeniu trakcji elektrycznej. Problemem w tym miejscu jest też przejazd przez tory samochodów, które muszą dostać się na budowę. Aby to umożliwić, uruchomiono specjalne, tymczasowe rogatki.
Zgodnie z planem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, cały południowy odcinek trasy S5 ma być gotowy do końca 2017 roku. Do tej pory wszystko idzie zgodnie z planem i nie ma opóźnień. Po wybudowaniu tego odcinka będzie można dojechać „ekspresówką” z Wrocławia do Kaczkowa, a podróż do Poznania skróci się o 40 min. Również dalsze odcinki S5 są już w trakcie realizacji.
sj