Rajd Polski zbiera bardzo dobre recenzje zarówno od kierowców, którzy są zachwyceni szybkimi mazurskimi odcinkami specjalnymi, jak i od szefów zespołów zadowolonych z dobrej organizacji imprezy. - Rajd Polski może konkurować z pozostałymi topowymi rundami Rajdowych Mistrzostw Świata - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Michel Nandan, szef rajdowej ekipy Hyundaia.
- Rajd Polski jest na dobrej drodze, aby być jednym z najlepiej ocenianych w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Świata - twierdzi szef Citroen Racing Marek Nawarecki (czytaj więcej)
.
- Odcinki są wspaniałe, a park serwisowy został znacząco poprawiony w porównaniu z poprzednim rokiem - dodaje sterujący ekipą Volkswagen Motorsport Jost Capito.
Jedyną rysą na zakończonej imprezie pozostało odwołanie 14. odcinka specjalnego. Na pierwszej partii oesu znalazło się zbyt wiele osób, które znajdowały się w niebezpiecznych miejscach i nie stosowały się do poleceń służb zabezpieczenia. Jak podkreśla szef Hyundaia Michel Nandan decyzja była trudna, ale konieczna, ponieważ na pierwszym miejscu zawsze powinno stać bezpieczeństwo. Chwalił organizatorów i delegata FIA ds. bezpieczeństwa za odwołanie oesu i zaznaczył, że w jednej z poprzednich rund WRC tej odwagi zabrakło.
_ Hyundai w Rajdzie Polski po raz pierwszy wystawił cztery samochody (fot. PAP) _
- Podczas Rajdu Argentyny kibice na trasie robili, co chcieli, i dwa odcinki powinny zostać odwołane. Nikt jednak nie podjął decyzji. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale kiedy zdajesz sobie sprawę, że nie jest do końca bezpiecznie, to lepiej jest odwołać odcinek, niż podejmować ryzyko - argumentuje szef Hyundaia, który podobnie jak przedstawiciele pozostałych ekip jest zadowolony z organizacji Rajdu Polski. - Park serwisowy znajduje się w odpowiednim miejscu, w przeciwieństwie np. do Rajdu Portugalii. Ekipy zostały dobrze rozmieszczone. Wzdłuż tras było dużo fanów, tworzyli świetną atmosferę. Organizacja może konkurować z pozostałymi topowymi rundami mistrzostw. Co roku Rajd Polski jest coraz lepszy - dodaje.
Nandan ma nadzieję, że Rajd Polski pozostanie rundą WRC na dłużej (obecna umowa wygasa po sezonie 2016), a po tym, co zobaczyliśmy w tym roku w Mikołajkach, jest na to duża szansa. Prezes PZM Andrzej Witkowski zapowiedział, że niedługo rozpoczyna rozmowy z FIA ws. umieszczenia Rajdu Polski w kalendarzu WRC także w 2017 roku.
Maciej Rowiński