Limitowany potwór - Corvette Competition

Obraz

Postrach amerykańskich szos ma na karku długą historię. Pierwsze egzemplarze Corvette pojawił się na drogach ponad 50 lat temu. Warto także podkreślić, że sportowe auta z nadwoziem z laminatu nie tylko powstają od lat, ale również rozdają karty na torach wyścigowych. Nic dziwnego, że producent chętnie nawiązuje do sukcesów marki w motosporcie, opracowując limitowane wersje ze sportowymi akcentami.

Obraz

Jednym z takich rarytasów jest Corvette Competition, która trafi do salonów w przyszłym miesiącu. Auto powstało w celu uczczenia początku sezonu wyścigowego. Konstruktorzy oraz styliści czerpali inspiracje z wyczynowego modelu C6.R. Efektem jest redukcja masy pojazdu oraz wykończenie wlotów powietrza siatkami o strukturze plastra miodu. Na pokrywie bagażnika pojawił się spojler z Corvette Z06. Jego zadanie nie sprowadza się jedynie do poprawiania prezencji bolidu. Element opracowany w tunelu aerodynamicznym zwiększa docisk tylnej osi do nawierzchni, gwarantując stabilność nawet przy wysokich prędkościach.

Obraz

Kolejnym wyróżnikiem Corvette Competition są efektowne, 18-calowe koła z przodu oraz 19-stki z tyłu. Felgi z dziesięcioma ramionami są pokrywane ciemnym, metalicznym lakierem, który w przyjemny dla oka sposób kontrastuje z jedyną dostępną barwą karoserii – czarną.

Wystające z tylnego zderzaka cztery rury wydechowe groźnie powarkują, informując o obecności potężnego silnika pod maską. Osiem cylindrów o łącznej pojemności 6,2 litra rozpędza auto w takim tempie, że pasażer z pewnością nie zapyta o moc pojazdu. Nawet gdyby się tak stało, kierowca zawsze może rzucić zdawkowe – „jest wystarczająca”.

Obraz

Dla osób zbierających pierwsze szlify za kierownicą aż nadto wystarczająca, gdyż moc w całości trafia na tylne koła. Wystarczy więc jedno nonszalanckie kopnięcie w pedał gazu na zakręcie i zgrabny kufer Corvette zacznie żyć własnym życiem. Łącznikiem między kołami a silnikiem są sześciobiegowe skrzynie. Klient może wybierać między „automatem” lub manualną przekładnią.

Niezależnie od dokonanego wyboru za kierownicą amerykańskiego potwora będzie czuł się jak w wyścigowym bolidzie. Nisko osadzone fotele, mocarny silnik oraz napęd na tylną oś gwarantują wrażenia godne motoryzacyjnego raju...

Łukasz Szewczyk

Źródło artykułu: WP Moto

Wybrane dla Ciebie

Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025