Lexus LC500 - test. Japończycy walczą w nowym segmencie

Obraz
Źródło zdjęć: © fot. Juliusz Szalek/aparat Huawei P9

Japończycy mają spore doświadczenie w sportowych samochodach. Pamiętacie LFA? Teraz przyszedł czas na bardziej ucywilizowane auto. LC500 to prawdziwe Gran Turismo. Mocne, duże i ciężkie. Pytanie, czy nie za ciężkie. Sprawdziliśmy to na drogach Portugalii i na torze wyścigowym. Prawie rok przed oficjalnym debiutem auta w Polsce.

Lexus LC500 to skomplikowana inżynieria na kołach. na pierwszy rzut oka zachwyca sylwetką nadwozia, nietypowymi kształtami i dopracowanymi detalami. To prawda, odnaleźć w nim można nieco agresji sportowego LFA, ale w rzeczywistości to bardziej spokojne i potężne Gran Turismo, którym można się delektować jeżdżąc godzinami w niewyobrażalnym komforcie i z niewyobrażalną przyjemnością.

Za kierownicą siedzę nisko i wygodnie, zewsząd otacza mnie wysokiej jakości skóra i naturalne materiały wykończeniowe (drewno, aluminium). Nogi trzymam na grubej, ale nie tak grubej jak w Rolls-Royce’ach wykładzinie. W czym przejawia się nowatorstwo wnętrza Lexusa? Dla mnie to projekt deski rozdzielczej, która nie tyle, że jest skierowana w stronę kierowcy, ona jest po prostu dla niego zbudowana.

Wszystko jest pod ręką, czytelne i przejrzyste. Poza tym jest na niej wiele nietypowych przełączników np. wystające z kokpitu niczym uszy cztery pokrętła (pamiętacie Citroena BX?). Na najwyższe uznanie zasługuje jednak klamka otwierania drzwi. Prosta, solidna i idealnie pasująca do dłoni. Dawno nie zachwyciłem się tak drobnym detalem w samochodzie. Zobaczcie z resztą sami

Jak jeździ?

A co z tą inżynierią? Auto występuje w dwóch odmianach: hybrydowej z silnikiem V6 o pojemności 3,5 litra i mocy 299 KM, wspomagane silnikiem elektrycznym o mocy 179 KM oraz benzynowej z wolnossącym V8 o mocy 477 koni mechanicznych. Pierwsza jest zdecydowanie bardziej spokojna i oszczędna. Druga powoduje szybsze bicie serca.

Mało? No to wspomnę, że właśnie w LC500 po raz pierwszy w historii motoryzacji zastosowano 10 biegową skrzynię automatyczną (w przypadku V8). Biegów jest tyle, że podczas normalnej jazdy łatwo się pogubić. Ruszasz - jeden, dwa trzy, cztery, zmiany są szybkie i precyzyjne a towarzyszy im miły dla ucha dźwięk. Na liczniku ponad 100 km/h a do dyspozycji mam nadal 5 kolejnych biegów. Na górskich krętych drogach lepiej nie ruszać trybu ręcznej zmiany, komputer robi to szybciej i we właściwych momentach, tym bardziej, że w zależności od potrzeb zmieni dwa biegi w górę lub dwa w dół.

Zaskakujące, że ważący blisko 2 tony i mierzący 4 metry 80 cm Lexus LC500 tak zwinnie się prowadzi. Przede wszystkim to zasługa tylnej skrętnej osi, która w niewidzialny i nieodczuwalny dla kierowcy sposób pomaga przy skrętach, dwa nowej sztywniejszej i lżejszej platformie GA-L, na której zbudowano auto. Dzięki temu inżynierowie mogli sobie pozwolić, by zawieszenie zestroić bardziej komfortowo, bez straty na przyjemności z jazdy.

Hybryda lepsza?

I faktycznie, auto jest posłuszne, układ kierowniczy precyzyjny, a odpowiedź na gaz błyskawiczna. Wystarczy nie przeszkadzać elektronice, by Lexus do setki rozpędził się w 4,4 sekundy. Ale teraz najciekawsze, słabsza wersja hybrydowa, jest wolniejsza od V8 zaledwie o 0,3 sekundy. Jak to możliwe? Tu zaprzęgnięto najnowszą technikę.

Pod maską mamy nowy układ Multistage Hybrid, który jest lżejszy, niżej zamontowany i szybciej żongluje przekazywaniem napędu. Do tego mamy CVT, ale dość nietypową. Łączy ona klasyczną skrzynię automatyczną z czterema przełożeniami z klasyczną skrzynią bezstopniową. W sumie do dyspozycji mamy także 10 biegów, ale 6 z nich jest wirtualnych.

Jak to działa?

Podczas dynamicznej jazdy (na torze) charakterystyczny przeciągający dźwięk nadal towarzyszy rozpędzaniu. To coś między elektroluksem a mikserem. Ale powiedzmy sobie szczerze LC500h na tor się nie nadaje. Za to w codziennej jeździe spisuje się wyśmienicie, bo skrzynia wrzuca co prawda odpowiedni bieg, ale komputer oprócz tego dostosowuje obroty silnika właśnie przekładnią bezstopniową. Efekt? Przyspieszenie do setki w 4,7 sekundy. I co ważne w liniowym jednostajnym przyspieszeniu.

Naszym zdaniem

Lexus to naprawdę porządne Gran Turismo. Nieporównywalne z 911, ale zdecydowanie bardziej interesujące niż BMW 6. Wygląda zaskakująco, jest precyzyjne i ma kompletnie inny charakter. Do tego potrafi zaryczeć jak rasowe auto sportowe. Zarówno w wersji hybrydowej jak i wolnossącej V8. W tej pierwszej dzięki tubie łączącej układ dolotowy z kabiną. Wibracje trafiają wtedy prosto do kabiny. Dla V8 zarezerwowano bardziej klasyczne rozwiązanie, czyli klapy w układzie wydechowym, które jednym przyciskiem można otworzyć uwalniając cały oddech potężnego V8.

Juliusz Szalek, Moto.wp.pl

"Lexus LC500" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "V8, benzynowy"
Pojemność silnika cm3 "4969"
Moc KM / przy obr./min "477/7100"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "540/4800"
Skrzynia biegów "automatyczna, 10-stopniowa"
Prędkość maksymalna km/h "270"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "4,4"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "-"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "15/12/13"
Pojemność bagażnika min./max. / l "197"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4770/1920/1345"
Cena wersji podstawowej w zł "527 000"
Cena testowanego modelu w zł "527 000"
Plusy null
Minusy null
Wybrane dla Ciebie
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła