Lany bieżnik, chińskie opony. Tak oszczędza się na zimówkach

Co najmniej 1000 zł za komplet muszą zapłacić kierowcy kupujący zimowe ogumienie. Szukając oszczędności, niektórzy z nich decydują się na dość radykalne rozwiązania. Nalewanie bieżnika czy szukanie opon z Chin najwidoczniej się opłacają.

W Polsce nie ma kar za jazdę zimą na letnich oponach. Przynajmniej  na razie, bowiem pomysły wprowadzenia takich przepisów już się pojawiały
Źródło zdjęć: © PAP
Mateusz Lubczański

Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło "opony bieżnikowane", a na ekranie pojawi się gigantyczna lista ofert. Wrażenie robi nie tylko jej długość, ale i ceny za ogumienie. Jedna "guma" o rozmiarze 195/60R15 kosztuje około 100 zł, podobnie jak szersza 205/55R16. W porównaniu do zupełnie nowych (lecz dalej budżetowych propozycji) ogumienie bieżnikowane jest zdecydowanie tańsze – co najmniej o 30 proc.

Skąd takie różnice? Opony bieżnikowane to ogumienie, które już uległo zużyciu i zostało zregenerowane. Na karkas (czyli złożony z stalowych linek szkielet) nałożono nowy bieżnik. W zależności od metody, opona otrzymała nowy pas lub kolejną warstwę gumy, na której wytłoczono bieżnik. Zalety? Oczywiście są – przede wszystkim niższa cena i mniejszy wpływ na środowisko. Warto wiedzieć, że takie opony nie są niczym szokującym w przypadku ciężkiego transportu.

Wymiana opon
© PAP | Wojciech Pacewicz

Jednak większość opon do aut osobowych nie jest przystosowana do ponownego bieżnikowania. Karkas po kilku latach może już nie spełniać swojego zadania, a sama konstrukcja mogła już być naruszona w toku użytkowania. Do tego dochodzi kwestia kształtu bieżnika i wykorzystanej gumy. To nie tylko kwestia przyczepności, ale i hałasu, ścierania czy sztywności w niskich temperaturach. Kwestia bezpieczeństwa jest w tym wypadku dyskusyjna.

Alternatywą są opony chińskich producentów. Należy jednak odróżnić ogumienie wyprodukowane w chińskiej fabryce od niszowej marki budżetowej, niemal nieznanej poza krajem pochodzenia. Prawie połowa polskiego rynku oponiarskiego to opony ekonomiczne, nic więc dziwnego, że popularność taniego ogumienia z Azji rośnie. Oficjalnych danych brakuje, jednak eksperci szacują, że co piąta tania opona przyjechała do nas ze Wschodu przez Ukrainę.

Zakup takiego ogumienia – które jest dobre, bo jest tanie – to ruletka. Może i taka "guma" ma skopiowany kształt bieżnika z markowych produktów, jednak bezpieczeństwo zależy w około 80 proc. od użytych materiałów. Odpowiednie proporcje kauczuku, sadzy i krzemionki to wynik wieloletnich badań i działalności centrów rozwojowych. Jeśli już zdecydujemy się na zakup, należy pamiętać, że produkty dopuszczone do sprzedaży w Unii Europejskiej muszą mieć oznaczenie E4 na profilu. Dodatkowo na oponie znajdziemy naklejkę (podobną do tych przedstawiających wydajność energetyczną).

Obraz
© Fotolia | Industrieblick

Jest jeszcze jedna alternatywa dla tańszych opon na zimę, coraz popularniejsza wśród polskich kierowców. To opony całoroczne z oznaczeniem M+S. To kompromis pomiędzy wydajnością na śniegu a drogą hamowania latem. Najlepiej sprawdzają się w lekkich i małych autach do miasta, gdzie nie są narażone na ekstremalne użytkowanie. Oznaczenie "M+S" oznacza optymalizację gumy do jej użycia w śniegu. Dodatkowy symbol góry 3PMSF to już ogumienie, które przeszło testy zimą. Nadal jednak jest to opona wielosezonowa, której pierwotnym założeniem był kompromis.

W Polsce nie ma przepisów wymagających od kierowców zamontowania opon zimowych, co jest rzadkim zjawiskiem w Europie. Należy jednak pamiętać, że opona letnia traci swoje właściwości, gdy temperatura spadnie poniżej 7 stopni Celsjusza.

Wybrane dla Ciebie

Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025