Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa: do czego może się przydać kierowcom?

Obraz
Źródło zdjęć: © Policja

Sytuacji na polskich drogach daleko do ideału i kierowcy do tej pory byli przekonani, że z tym faktem niewiele da się zrobić. Jednak policja niedawno uruchomiła Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa, która całkowicie zmienia sytuację. Dla zmotoryzowanych może być ona bardzo przydatna.

Interaktywnie z policją

To największy od lat, a może i w ogóle, projekt policji, mający na celu ułatwić jej kontakt ze społeczeństwem. - Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa działa na terenie całego kraju od 5 października 2016 r. Jej uruchomienie było poprzedzone konsultacjami społecznymi założeń projektu. Odbywały się one na poziomie wojewódzkim, powiatowym, gminnym (lokalnym) i były otwarte dla ogółu społeczeństwa. W tego typu spotkaniach łącznie udział wzięło 217 775 osób - mówi Wirtualnej Polsce rzecznik policji mł. insp. Mariusz Ciarka.

Jak to działa? Po wejściu na stronę internetową mapy i zaakceptowaniu regulaminu możemy oglądać ją w całości, przybliżać lub wyszukiwać miejscowości, wpisując ich nazwy. Zgłoszenie dodajemy za pomocą znajdującego się w dolnym lewym roku czerwonego koła z symbolem „+”. Do wyboru mamy wiele kategorii, z których kilka dotyczy zmotoryzowanych.

Co może zgłosić kierowca?

Użytkownik mapy może zgłosić policji nieprawidłowo zaparkowane samochody, wskazać miejsca, gdzie kierowcy nagminnie przekraczają dopuszczalną prędkość, organizują nielegalne wyścigi, a nawet ścieżki i szlaki, po których w lesie nielegalnie jeżdżą motocykliści czy użytkownicy quadów. Jest też ikona „Zdarzenia drogowe z udziałem zwierząt leśnych”, która może być nieco myląca. Nie jest to bowiem zachęta do zgłaszania przypadków potrącenia zwierząt za pomocą mapy zamiast telefonicznie. - Zagrożenie związane z ze zdarzeniami drogowymi z udziałem zwierząt leśnych to wskazywanie przez użytkowników innym osobom korzystającym z mapy miejsc, gdzie doszło do takiego zdarzenia lub mogło dojść z uwagi na to że miejsce to charakteryzuje się wzmożoną aktywnością tego typu zwierząt - tłumaczy Mariusz Ciarka.

Obraz
© (fot. Policja)

Wielkie nadzieje wiązać można z możliwością informowania za pomocą mapy o niewłaściwej infrastrukturze drogowej lub złej organizacji ruchu drogowego. Kiedy należy wykorzystywać poszczególne ikony? - Niewłaściwa infrastruktura to okoliczności, które w subiektywnym odczuciu internautów negatywnie wpływają na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. To może być ubytek w nawierzchni jezdni, brak oświetlenia drogi, niewłaściwa lokalizacja przystanków komunikacji miejskiej, niewłaściwa lokalizacja lub jej brak w przypadku przejść dla pieszych itp. Natomiast "brak znaku drogowego" w naszej ocenie powinno być oznaczone przy pomocy ikonki , która definiuje "nieprawidłowe oznakowanie na drogach" - informuje rzecznik policji.

Czego nie zgłosimy?

Dzięki mapie, przejeżdżając obok zniszczonego znaku, wytartego oznakowania „zebry”, niedziałającej sygnalizacji czy fatalnie zaprojektowanej drogi, możemy zrobić coś więcej niż tylko narzekać na władze samorządowe i wzruszyć ramionami. Czego jednak za pomocą nowej „zabawki” policji nie zgłosimy? Dziwić może fakt, że do zgłoszenia nie można dołączyć nawet krótkiego wyjaśnienia tekstowego. Jeśli więc nasze spostrzeżenie nie jest oczywiste, może nie zostać zrozumiane. Dziwi też to, że wśród katalogu przewinień, jakie możemy wybrać przy zgłaszaniu problemu, nie ma żadnego, które dotyczyłoby zagrażania pieszym czy rowerzystom, a więc najsłabszym, niechronionym uczestnikom ruchu.

Skąd wziął się katalog zagrożeń do wyboru? - Wynikło to ze zgłaszanych postulatów podczas tych konsultacji projektu z mieszkańcami. Została jednak uruchomiona skrzynka poczty elektronicznej kmzb@policja.gov.pl, poprzez którą użytkownicy zgłaszają uwagi i sugestie. Wśród zgłaszanych postulatów są i te, które dotyczą rozszerzenia katalogu zagrożeń m.in. o zagrożenia związane z ruchem pieszych czy rowerzystów. Wszystkie wnioski są analizowane i w przypadku "ich powtarzalności" (...) będzie rozważane ich dodanie - wyjaśnia Mariusz Ciarka.

Policyjną mapę warto sprawdzać

Nawet jeśli nie mamy „duszy społecznika”, policyjną mapę warto odwiedzać. Można w ten sposób uniknąć kłopotów. Zgłoszenie za pomocą mapy jest traktowane nie mniej poważnie niż telefon na komendę. Policjanci mają w ciągu pięciu dni obowiązek sprawdzić zgłoszenie. Na miejsce wysyłany jest patrol. Przyglądając się mapie możemy więc stwierdzić, gdzie w naszej okolicy zgłoszono, na przykład nieprawidłowe parkowanie, ale jeszcze go nie potwierdzono. W takim miejscu niebawem z pewnością pojawi się policja.

Czy to naprawdę działa? W połowie grudnia parczewska policja sprawdzała zasadność zgłoszonego przez mapę miejsca, w którym przekraczana jest prędkość. Funkcjonariusze udali się tam z miernikiem prędkości i dość szybko przyłapali kierowcę, który w terenie zabudowanym jechał 103 km/h. Mężczyźnie na trzy miesiące zatrzymano prawo jazdy.

Źródło: Policja

Tomasz Budzik, Wirtualna Polska

Źródło artykułu: WP Moto
Wybrane dla Ciebie
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła