Koniec z silnikami Diesla. Producenci masowo rezygnują z wysokoprężnych jednostek
Kiedyś były na topie, dziś producenci się od nich odcinają
To jedna z najszybszych rewolucji w historii motoryzacji. Jeszcze kilka lat temu olej napędowy napędzał nawet wyścigówki podczas Le Mans, dziś jest traktowany jak zło wcielone. Afera dieselgate, ujawniona we wrześniu 2015 roku, w ciągu 3 lat zmieniła rynek nie do poznania. Najważniejsi producenci już zrezygnowali z rozwoju jednostek wysokoprężnych. Ich miejsce zastępują silniki benzynowe, hybrydy oraz, w mniejszym stopniu, samochody elektryczne.
Alfa Romeo
Pięcioletni plan rozwoju Alfy Romeo przewiduje wspaniały rozkwit tej włoskiej marki. Zobaczymy nie tylko Giuliettę i opartego na niej SUV-a, ale i sportowe auta pokroju GTV czy 8C. Wszystkie je będzie łączyć jedno – w ofercie nie jest przewidywany żaden diesel. Szkoda, biorąc pod uwagę, że Włosi naprawdę znali się na ropniakach, co udowodnił model 159. Z nadchodzącej rewolucji zdawał sobie sprawę nawet Sergio Marchionne. Miejsce diesli zajmą hybrydy plug-in.
Fiat
Również Fiat pożegna się z dieslami, które lądowały nawet w miejskim modelu 500. Teraz, gdy gama Fiata ma skupić się na Pandzie i rodzinie "500", olej napędowy nie znajdzie uzasadnienia. FCA zainwestowało w rozwój układów hybrydowych 9 mld euro, a do 2022 na rynku ma się pojawić elektryczna "500".
Jeep
Jeśli Alfa Romeo i Fiat idą drogą elekryfikacji, nie inaczej będzie z Jeepem. Nawet taka legenda jak Wrangler doczeka się hybrydowego układu napędowego. Dodatkowo w ofercie znajdziemy nowe modele pokroju Wagoneera i siedmiomiejscowego Grand Cherokee.
Lexus
Odwrót od diesla zaczął się jeszcze przed aferą dieselgate. * Jedną z pierwszych marek, które odrzuciły jednostki wysokoprężne, był Lexus.* Nawet takie modele jak limuzyna LS500 czy coupe LC500 pozbawione są dieslowskiej alternatywy. Choć Lexus postawił na hybrydy stosunkowo wcześnie, dalej nie ma w ofercie hybrydy plug-in, czyli ładowanej z gniazdka.
Toyota
Tak, Toyota ma w ofercie Landcruisera, Hiluxa czy PROACE z jednostkami wysokoprężnymi, ale całkowicie rezygnuje z diesli w typowych samochodach osobowych. Jego miejsce zajmą od lat rozwijane przez tę japońską markę hybrydy. Nowa Corolla oferowana będzie z dwoma hybrydami - 1.8 oraz 2.0 - i jednym tradycyjnym benzyniakiem. Nawet wysoko pozycjonowana Camry będzie opierała się na bateriach.
Nissan
Dziś jednostkę Diesla spotkamy chociażby w Navarze czy Micrze, jednak przedstawiciele marki ogłosili, że technologia wysokoprężna nie będzie już rozwijana. Japończycy wolą skupić się na rozwoju jednostek benzynowych (niedawno premierę miał motor 1.3) oraz elektryfikacji – wszak elektryczny Nissan Leaf jest jednym z najpopularniejszych "eko" samochodów na świecie.
Volvo
Peugeot
Nawet Peugeot, swego rodzaju lider rozwiązań wysokoprężnych, dał za wygraną. "Postanowiliśmy poczekać i zobaczyć, jak rynek zareaguje na ograniczenie oferty diesli. Gdy przyjdzie pora, podejmiemy decyzję, czy warto rozwijać tę technologię" – powiedział Laurent Blanchet, szef produktu. Trudno się dziwić tej decyzji – udział diesli w europejskiej sprzedaży wynosi około 36 proc., podczas gdy rok temu ten współczynnik wynosił prawie 50 proc.
Porsche
Porsche z dieslem pod maską było dla fanów tej marki ujmą dla niemieckiej legendy, jednak większość klientów najwyraźniej nie przejmowała się tym faktem. Producent z Zuffenhausen oferował jednostki wysokoprężne zarówno w limuzynie o nazwie Panamera, jak i SUV-ach: Macanie i Cayenne. Afera Dieselgate mocno uderzyła w wizerunek firmy, która wykorzystywała jednostki napędowe Audi. Dziś Porsche skupia się na inwestycjach w elektryfikację, co widać doskonale w przygotowaniach do premiery pierwszego elektryka ze Stuttgartu – modelu Taycan.
Suzuki
Ani nowy Jimny, ani popularna Vitara czy też miejski Swift. Tak naprawdę żaden samochód Suzuki nie jest oferowany z silnikiem Diesla. Marka z Hamamadsu postawiła w Europie na turbodoładowane jednostki benzynowe. Na razie oferta opiera się na motorze BoosterJet w dwóch wersjach pojemności – 1.0 i 1.4 l i dodatkowych "miękkich hybrydach"
Smart
Pierwsze Smarty oferowane były również z dieslem o pojemności 0.8 l.* Obecnie nie otrzymamy już małego autka w wersji wysokoprężnej, a od 2022 roku te pocieszne samochody będą dostępne wyłącznie w wydaniu elektrycznym.* Cóż, znak czasu…