Trwa ładowanie...

Już nie taki nudny? - nowy Avensis

Już nie taki nudny? - nowy Avensis
d4dm93q
d4dm93q

Toyota wprowadza właśnie na rynek trzecią generację swojego przedstawiciela w klasie średniej, modelu Avensis. Samochód, podobnie jak dwa poprzednie modele został skonstruowany i zbudowany w Europie. Teraz auto nie tylko wygląda ciekawiej, ale również otrzymało sporą dawkę nowej technologii i kilka nowych silników.

Już na pierwszy rzut oka widać, że samochód się zmienił. Japończycy odeszli od konserwatywnych kształtów nadwozia na rzecz ostrych linii. Zgodnie z panującą na rynku motoryzacyjnym tendencją, auto upodobniło się do swoich mniejszych kuzynek - Aurisa i Corolli. Stało się to między innymi, dzięki skośnym reflektorom oraz wydatnemu grillowi. Zmieniły się nie tylko kształty nadwozia. W porównaniu do swojego poprzednika, Avensis urósł. Nadwozie jest nie tylko dłuższe (o 50 mm), ale również szersze (o 54 mm). Większe wymiary to w tym przypadku również wzrost masy. Na szczęście Japończycy poradzili sobie poważnie modernizując znane silniki.

*ZOBACZ ZDJĘCIA WERSJI KOMBI * Do napędu auta użyto pięciu silników - trzech benzynowych oraz dwóch diesli. Wszystkie motory - z wyjątkiem największego diesla o pojemności 2.2 litra - to poważnie zmodyfikowane jednostki napędowe. Znany z innych modeli, wysokoprężny motor 2.2 D-Cat, o mocy 177 KM (400 Nm), jest najmocniejszą jednostką, jaka trafiła do nowej Toyoty i rozpędza ją do 220 km/h. Auto z tym silnikiem potrzebuje średnio około 6 litrów paliwa na 100 km. Pozostałe silniki wysokoprężne to: słabszy motor, 2.2 D-4D o mocy 150 koni i maksymalnym momencie 340 Nm (średnie spalanie, ok. 5,6 l/100 km, prędkość maks. 210 km/h) oraz 2.0 D-4D o mocy 126 KM i momencie 310 Nm (średnie spalanie, ok. 5,2 l/100 km, prędkość maks. 200 km/h). Wszystkie silniki są łączone z manualną, 6-stopniową skrzynią lub 6-stopniowym automatem. Najtańszy Avensis, z 2-litrowym dieslem i nadwoziem sedan, to wydatek około 81 tys. zł. Za kombi trzeba
będzie zapłacić o 3 tys. zł więcej.

d4dm93q

Najpoważniejszym zmianom poddano jednostki o zapłonie iskrowym. Wszystkie benzynowce są zbudowane w technologii Valvematic, która jest rozwinięciem systemu dualVVT-i. Wachlarz jednostek zasilanych etyliną otwiera motor o pojemności 1.6 l. Nowy system pozwala rozwinąć mu moc 132 KM. Dzięki modyfikacjom silnik rozpędza auto do 200 km/h, a zadowala się średnio 6,5 l paliwa na 100 km. W podstawowej wersji auto, z tym silnikiem kosztuje niewiele ponad 71 tys zł. Natomiast największy silnik benzynowy, jaki trafił pod maskę nowej Toyoty ma pojemność 2 litrów i moc 152 KM (średnie spalanie: 7 l/100 km, prędkość maks. 205 km/h). Motor z którym koncern wiąże spore nadzieje ma pojemność 1.8 litra. Jego moc wzrosła do 147 KM. Dzięki temu samochód jest w stanie rozpędzić się do 200 km/h, a średnie zużycie paliwa jest na
poziomie 6,7 l/100 km. Ceny Avensisa z silnikiem 1.8 rozpoczynają się od 74,5 tys. zł, za wersję z 4 drzwiowym nadwoziem. Ulubione auto managerów wyższego szczebla zmieniło się nie tylko na zewnątrz. Poważną metamorfozę przeszła również kabina nowego Avensisa, która poprzednika przypomina tylko z rozmiarów. Zarówno wzornictwo, jak i tworzywa użyte do wykończenia przedziału pasażerskiego nie budzą zastrzeżeń. Nawet dość kłopotliwe na pierwszy rzut oka umieszczenie przycisku hamulca ręcznego - tuż pod przyciskiem uruchamiającym silnik - po pewnym czasie okazuje się być dobrym pomysłem. Zaskakuje też pojemność schowka między przednimi fotelami. Uzyskano ją dzięki usunięciu z kabiny środkowego tunelu. Dzięki temu rozwiązaniu, również osobom siedzącym na tylnej kanapie nie brakuje miejsca na nogi.

W standardzie, pasażerów trzeciej generacji Avensisa chroni aż siedem poduszek powietrznych, aktywne zagłówki oraz system stabilizacji toru jazdy. W podstawowej wersji LUNA, można znaleźć również spryskiwacze reflektorów, klimatyzację, przednie lampy przeciwmgielne oraz podgrzewane lusterka zewnętrzne. Jednak na największą uwagę zasługuje poprawiony system stabilizacji toru jazdy VSC+. Może on za pomocą regulacji ciśnienia w układzie kierowniczym poprawiać błędy kierującego.

d4dm93q

*ZOBACZ ZDJĘCIA WERSJI KOMBI * Kolejną półką jest wersja SOL. Tutaj, dodatkowo znajdziemy fotel kierowcy z elektryczną regulacją odcinka lędźwiowego, otwór w oparciu tylnej kanapy do przewożenia długich przedmiotów, system audio z funkcją bluetooth oraz w modelach z najmocniejszym dieslem 17-calowe, aluminiowe felgi. Kolejna na liście opcji jest wersja SOL PLUS. Do listy wyposażenia należy w niej doliczyć bi-xenonowe lampy z systemem doświetlania zakrętów, tempomat, 17-calowe alufelgi, roletę tylnej szyby (w sedanie), system "smart entry" z elektronicznym kluczykiem oraz system uchwytów i szyn do mocowania bagażu w nadwoziu kombi.

Najlepiej wyposażona została wersja PRESTIGE. Do wymienionych już gadżetów dochodzą w niej także rolety tylnych szyb bocznych, szklany dach panoramiczny (kombi), elektryczna regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach z pamięcią dwóch ustawień oraz rozbudowany system audio (bluetooth, zmieniarka na 6 płyt CD, 11 głośników). Do tego 18-calowe, aluminiowe felgi.

d4dm93q

*ZOBACZ ZDJĘCIA WERSJI SEDAN * Toyota, wprowadzając na europejski rynek nowy model Avensisa pokazuje, że nie odda łatwo pola Oplowi Insigni, czy Fordowi Mondeo. Dodatkowym, choć kosztownym atutem (6 500 zł), jest system nawigacji i rozrywki, wyposażony w 7-calowy ekran, 11 głośników oraz 10 GB dysk twardy. Dodatkowo posiada on pełną obsługę w języku polskim. Pierwsze egzemplarze samochodu pojawią się w salonach w połowie stycznia 2009.

Jakub Wielicki

d4dm93q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4dm93q
Więcej tematów