Elektryczny NIO EP9 pobił rekord północnej pętli Nurburgringu

Ustanawianie jak najlepszych czasów okrążenia północnej pętli słynnego niemieckiego toru Nurburgring to świetna reklama i z tego postanowiła skorzystać chińska marka NIO, która stworzyła elektryczny supersamochód. Okazał się on najszybszym produkcyjnym autem, które pokonało ponad 20-kilometrowe Nordschleife.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Szymon Jasina

NIO to nowa marka z Chin produkująca samochody elektryczne, która ma zamiar konkurować z Teslą. Jednak oprócz bardziej popularnych modeli stworzyła też flagowy supersamochód EP9. Pod wyjątkowo prezentującym się nadwoziem ukryto cztery silniki elektryczne o łącznej mocy 1360 KM.

Możliwości NIO EP9 są imponujące. Samochód osiąga 100 km/h w 2,7 s, 200 km/h w 7,1 s, a 300 km/h w 15,9 s. Maksymalna prędkość to 313 km/h. Chiński producent podaje, że na pokonanie 1/4 mili model ten potrzebuje 10,1 s i na końcu tego odcinka osiąga 249 km/h. EP9 nie jest jedynie szybkie na prostej, ale też dobrze radzi sobie z zakrętami. Wszystko dzięki podłodze z dyfuzorem na całej długości, regulowanemu splitterowi z przodu i aktywnemu tylnemu skrzydłu. Łącznie z innymi elementami aerodynamicznymi zapewnia to chińskiemu supersamochodowi sporo docisku. Jak podaje producent, akumulatory zapewniają zasięg 427 km, a ich naładowanie ma zajmować 45 min.

Czas ustanowiony przez NIO EP9 na północnej pętli Nurburgringu to 6:45,9, co jest lepszym wynikiem nawet od uzyskanego przez Radicala SR8LM, którego mimo homologacji drogowej można traktować bardziej jak auto wyczynowe. Zatem chiński supersamochód ustanowił nie tylko rekord dla pojazdów elektrycznych, ale też wszystkich modeli produkcyjnych. Wystarczy obejrzeć nagranie, aby przekonać się, jak szybki jest NIO EP9. Co więcej, to wyjątkowe auto pobiło też rekord dla modeli elektrycznych na francuskim torze Paul Ricard, gdzie ustanowiło czas 1:52,78.

Supersamochód to przede wszystkim reklama dla nowej marki. Jego produkcja zostanie ograniczona do 20 egzemplarzy, a każdy z nich ma kosztować niemal 1,5 mln dolarów. Oprócz tego modelu marka NIO równolegle w 2018 r. rozpocznie produkcję 7-osobowego SUV-a ES8.

Wybrane dla Ciebie
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła