Elektryczna Yamaha e-Vino kusi wyglądem, ale rozczarowuje zasięgiem
Yamaha oficjalnie pochwaliła się swoim nowym elektrycznym skuterem. Pojazd wygląda świetnie i jest rozsądnie wyceniony. Problemem może być jednak zasięg oraz fakt, że póki co nie kupimy go w Europie.
Elektryczne skutery są coraz popularniejsze. Nic dziwnego, gdyż to prosty i ekonomiczny środek transportu miejskiego. Yamaha również ma propozycję w tym segmencie. Mowa o e-Vino - przyjemnie wyglądającym jednośladzie, który właśnie zadebiutował na azjatyckim rynku.
Pojazd jest lekki, (74 kg) i zwinny, ale zasięg nieco rozczarowuje. Na standardowej baterii o pojemności 500 Wh pokonamy nie więcej niż 29 km. Ładowanie z domowego gniazdka trwa około 3h. Chętni mogą dokupić większy akumulator pozwalający przejechać około 60 km, ale wówczas wzrośnie nie tylko masa, lecz także cena skutera.
Trzeba bowiem przyznać, że e-Vino została wyceniona rozsądnie. Producent na rodzimym japońskim rynku żąda kwoty 259 600 jenów, co przekłada się na około 9,3 tys. zł. Na razie nie wiadomo, czy propozycja Yamahy trafi również do Europy.
Rysunki patentowe zgłoszone w 2018 roku sugerują, że jest to możliwe. Na razie jednak nic nie zostało oficjalnie potwierdzone. Póki co e-Vino będzie więc dostępna wyłącznie w Azji.