Czym są opony dwuskładnikowe? Poznaj ich zalety
Szukając opon motocyklowych do większości maszyn, można znaleźć ogumienie dwuskładnikowe. Jest droższe od zwykłego, ale ma zapewniać dobrą przyczepność przy lepszej żywotności. Na czym polega to rozwiązanie? Odpowiadamy.
Przy zakupie opon motocyklowych wydaje się, że obowiązuje prosta zasada. Im miększa guma, tym większa przyczepność, ale też gorsza trwałość. W końcu taka mieszanka lepiej "klei", ale też szybciej się ściera. Dodatkowo zaletą miększej gumy jest to, że szybciej się rozgrzewa, a więc dodatkowo łatwiej uzyskać dobrą przyczepność. W przypadku twardych mieszanek gumy sytuacja jest odwrotna – opony nieco trudniej dogrzać (choć zależy to też od innych właściwości opony), a przyczepność jest gorsza. Za to takie opony wolniej się zużywają i wystarczą na dłużej.
Zatem motocykliści stają przed wyborem – przyczepność czy więcej kilometrów, które można pokonać na komplecie opon. Decyzja zależy od tego, jak się wykorzystuje motocykl.
Osoby, które robią mało kilometrów w sezonie mogą wybrać miększe, bardziej sportowe opony, nawet jeśli nie mają zamiaru wybierać się na tor. Po prostu będą mieć lepszą przyczepność (co poprawi bezpieczeństwo), a opony i tak mają szansę szybciej się zestarzeć niż zetrzeć. Oczywiście jeśli ktoś jeździ dynamicznie, lubi szybciej pokonywać kręte drogi czy tym bardziej jeśli ma zamiar jeździć na torze, to też powinien wybrać miękkie gumy. Natomiast osoby, które spokojnie pokonują kolejne setki i tysiące kilometrów mogą zdecydować się na wytrzymalsze twarde ogumienie.
Opony dwuskładnikowe
Producenci opon wyszli też naprzeciw tym, którzy chcą połączyć dwa światy. Pokonują więcej kilometrów i nie chcą być zmuszeni do szybkiego zakupu kolejnego kompletu ogumienia, a z drugiej strony lubią mocniej odkręcić manetkę pokonując zakręty. To właśnie dla nich powstały opony dwuskładnikowe.
Ich idea opiera się o fakt, że opony motocyklowe nie są płaskie, tylko mają okrągły profil umożliwiający pochylanie się podczas skręcania. Na prostej pracuje inna część opony, a w zakręcie inna. Zatem idea opon dwuskładnikowych opiera się na zastosowaniu różnych mieszanek gumy w różnych miejscach ogumienia.
Na środku opony, który ma kontakt z nawierzchnią podczas jazdy na wprost, stosuje się twardszą mieszankę. W końcu to ta część najczęściej musi pracować, a więc i szybciej się ściera. Natomiast po bokach opony wykorzystuje się miększą gumę, która zapewnia lepszą przyczepność po pochyleniu motocykla w zakręcie.
Niektórzy producenci opon idą krok dalej i tworzą opony trójskładnikowe, ale ich idea jest podobna. Po prostu wykorzystywana jest dodatkowa przejściowa mieszanka, ale też opona jest najtwardsza na środku, a najmiększa na zewnątrz.
Opony dwuskładnikowe są droższe od tradycyjnych o podobnych parametrach, ale dla wielu motocyklistów są ciekawą propozycją. Jeśli pokonujesz większe dystanse, ale lubisz też dynamiczną jazdę w zakrętach, to warto się zainteresować takim rozwiązaniem, gdyż mimo wyższej ceny zakupu ich wytrzymałość pozwoli zaoszczędzić pieniądze.