Trwa ładowanie...
Toyota
11-10-2005 11:45

Czy Toyota FT-SX zastąpi Camry?

Czy Toyota FT-SX zastąpi Camry?
dafd0go
dafd0go

| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8323/ft-sx-toyota-02.jpg',600,400) ) |
| --- | Jak wiadomo, Toyota zrezygnowała ze sprzedawania w Europie swej, niegdyś flagowej, limuzyny Camry. Choć w USA to auto bije rekordy sprzedaży, to w Europie okazało się chyba za mało efektowne, jak na swoją cenę. Na starym kontynencie tak duży sedan musi być już „limuzyną dla prezesa”, a nie rodzinnym samochodem, jaką to rolą Camry pełni na rynku amerykańskim. Avensis - jakkolwiek okazalsza i lepsza od poprzedniczki, to jednak nie jest dość luksusowa, jak na auto flagowe. Toyota, chcąc poszerzyć gamę swych europejskich modeli o auto droższe i bardziej luksusowe, musi wziąć się na sposób i „wejść przebojem”. Czy takim przebojem mogłoby być auto zbudowane na bazie projektu studyjnego FT-SX?

| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8323/ft-sx-toyota-04.jpg',600,400) ) |
| --- | W Europie klasa wyższa klasa aut jest silnie zdominowana przez wielką trójkę (Mercedes-Benz, BMW, Audi)
, oraz wyższe modele marek Saab, Volvo, i jeszcze paru innych. Każda z tych marek, za 25 - 40 tys euro oferuje auta nie tylko dobre pod względem technicznym, ale także, wedle swych możliwości, efektowne, modne, ciekawe, emocjonujące. Choć rezultaty bywają oczywiście różne, to jednak Europejczycy przywykli, że za wspomniane 25 - 40 tys euro kupić mogą auto zapierające dech w piersiach, a w każdym razie „bardzo fajne”. I właśnie owej przebojowości zabrakło doskonale wręcz trwałej i niezawodnej Camry. …Trochę tak, jak wierna i pracowita, ale nie dość efektowna żona. Skoro więc Toyota nie podbiła serc Europejczyków cnotami mieszczańskimi (niezawodność, trwałość), musi chyba znaleźć efektowny pomysł – najlepiej nowy – którym mogłaby się wedrzeć do upragnionej klasy premium.

dafd0go

| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8323/ft-sx-toyota-05.jpg',600,400) ) |
| --- | Toyota FT-SX powstała w USA, a bryłę jej nadwozia stworzył zaledwie trzydziestolatek, pracujący w Calty – północnoamerykańskim centrum projektowym Toyoty. Pomysł na FT-SX był taki, by połączyć funkcjonalność limuzyny, furgonetki i auta rekreacyjnego. Powstało zatem auto mające 4,57 m długości, ponad 1,83 m szerokości i ponad 1,52 m wysokości. Dla porównania, Avensis jest o 13 cm dłuższe, ale o 7 cm węższe, zaś wysokość jest podobna. Dzięki zupełnie innemu układowi bryły, FT-SX jest pojemniejsze, co podkreśla jeszcze fakt braku środkowego słupka i centralnie otwieranych drzwi (przednie i tylne w przeciwnych kierunkach.
Toyota FT-SX wyposażona jest w trzylitrowy, benzynowy silnik V6. Wybór jednostki nie ma w tym wypadku większego znaczenia i zdaje się być podyktowany potrzebami rynku amerykańskiego, na którym taki motor to minimum przyzwoitości w klasie średniej. Bardziej znaczące jest wyposażenie FT-SX napęd na cztery koła.

Oczywiście Toyota może wcale nie planować wzbogacania swej europejskiej palety o model wyższy niż Avensis, za czym przemawiałby większy nacisk na obecność Lexusa w starym kontynencie. Nawet zaś, jeśli Toyota chciałaby wejść z jakimś modelem klasy wyższej, to wcale nie wiadomo, czy zdecydowałaby się akurat na model stworzony na w USA. Dlaczego więc FT-SX warte jest uwagi? Bo ukazuje, że Toyota Motor Company wciąż poszukuje nowych rozwiązań, którymi kiedyś zaskoczyć może dotychczas bezpiecznych europejskich producentów aut luksusowych. Dotychczas Japończycy dogonili, jeśli nie przegonili, konkurencję pod względem jakości. Niebawem okazać się może, że udało im się także pozbawić prestiżowe marki monopolu na auta piękne i emocjonujące.

dafd0go
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dafd0go
Więcej tematów