Francuski producent zaprezentował właśnie studium reprezentacyjnego hatchbacka klasy wyższej. Auto zadebiutuje podczas targów motoryzacyjnych w Paryżu (początek października), a swoim stylem odwołuje się do futurystycznego klasyka marki - modelu CX.
Citroen CX, zastępujący legendarnego DS-a, trafił na rynek w połowie lat 70. ubiegłego wieku i przez 16 lat był jednym z najpopularniejszych modeli francuskiego producenta w klasie premium. Przez jego miłośników nazywany jest "ostatnim prawdziwym Citroenem", zanim kontrolę nad firmą przejął Peugeot. Pokazany właśnie prototyp CXPERIENCE ma odwoływać się do tej historycznej karty firmy z Saint-Ouen.
CXPERIENCE jest hybrydą typu plug-in, zawierającą w sobie najnowsze zdobycze techniki motoryzacyjnej, a przede wszystkim elektroniki. Bryła auta ma oddawać jego technologiczne zaawansowanie, a wnętrze - zapewniać maksymalny komfort czwórce podróżnych. Pojazd ma 4,85 m długości, 2 m szerokości i jedynie 1,37 m wysokości. Przy 3 metrach rozstawu osi przestrzeni wewnątrz ma nie brakować nikomu. Postawiono go na 22-calowych, pięcioszprychowych obręczach z lekkich stopów.
Cały system oświetleniowy wykonano z wykorzystaniem technologii LED oraz laserowych włókien optycznych. Aktywna aerodynamika w postaci ruchomych klap pozwala na wybranie trybu jazdy - sportowego lub miejskiego. Drzwi koncepcyjnego Citroena otwierają się przeciwsobnie (przednie standardowo, tylne pod kątem 90 stopni ku tyłowi) ułatwiając zajęcie miejsca we wnętrzu.
Kabinę wykończono materiałami najwyższej jakości, korzystając m.in. ze skóry, drewna orzechowego, technicznych tkanin i metali lekkich. Centralny element kokpitu stanowi 19-calowy ekran dotykowy, współpracujący z rozbudowanym systemem infotainment. Ten zaś bezprzewodowo łączy się z urządzeniami mobilnymi, zapewniając także ich ładowanie. Pasażerowie tylnych siedzeń mają do swej dyspozycji tablety, dzięki którym mogą m.in. indywidualnie kontrolować ustawienia klimatyzacji, swoich foteli oraz mieć dostęp do mediów.
Hybrydowa jednostka CXPERIENCE rozwija moc od 150 do 200 KM z silnika benzynowego i kolejne 80 z motoru elektrycznego. Auto może także jeździć w systemie bezemisyjnym z zasięgiem do 60 kilometrów. Przy maksymalnym zapotrzebowaniu na moc, zespół napędowy jest w stanie wygenerować 300 KM. Napęd przenoszony jest na tylne koła za pomocą 8-stopniowej skrzyni automatycznej. 3-kW akumulator Citroena ładuje się do pełna w 4,5 h za pomocą standardowych ładowarek i do 2,5 h przy wykorzystaniu stacji ładowania z podłączeniem 32A.
BC