Na marokańskich szosach i ulicach miast pojawili się po raz pierwszy policjanci wyposażeni w alkomaty, aby kontrolować kierowców, mimo iż w tym muzułmańskim kraju niezależnie od przepisów drogowych spożywania alkoholu zabrania również religia.
Zgodnie z 207. artykułem nowego marokańskiego kodeksu drogowego policjanci mogą poddać kontroli za pomocą alkomatu nie tylko każdego kierowcę, ale każdą osobę, która spowodowała wypadek drogowy lub się do niego przyczyniła, jeśli wzbudza podejrzenie, że jest pod wpływem alkoholu. Również odmowa poddania się kontroli przyrządem do pomiaru zawartości alkoholu we krwi będzie karana mandatem i nałożeniem punktów karnych.
Według danych marokańskiego ministerstwa transportu 39 proc. wypadków drogowych w tym muzułmańskim kraju powodują kierowcy będący pod wpływem alkoholu lub narkotyków. W 2013 roku na marokańskich drogach zginęło w wypadkach 3 705 osób, to jest o 1,4 proc. więcej niż w poprzednim roku.
Media spekulowały, że obecny rząd, którym kieruje islamska Partia Sprawiedliwości i Rozwoju, sprzeciwi się kontrolom kierowców za pomocą alkomatów, ponieważ byłoby to oficjalne przyznanie, że alkoholizm jest w Maroku problemem. Jednak ostatecznie rząd zdecydował o wprowadzeniu tych kontroli.
Źródło: PAP
ll/tb/tb, moto.wp.pl