Batmobil po japońsku - Mitsuoka Orochi

Obraz
Obraz

Coraz trudniej wyróżnić się z tłumu kupując nowy samochód. W bogatych krajach nawet wejście w posiadanie Porsche albo Ferrari nie gwarantuje pożądliwych spojrzeń wszystkich przechodniów. Cóż ma więc począć osoba pragnąca podkreślić swój indywidualizm?

Może zdecydować się na import samochodu, który bez jakichkolwiek poprawek mógłby zagrać rolę Batmobila w kolejnej produkcji o człowieku-nietoperzu. Efektowna karoseria drogowego samuraja jest wykonywana ręcznie. Mechanicy osadzają ją na sztywnej, przestrzennej ramie. Jak przystało na sportowy bolid, Mitsuoka otrzymała centralnie umieszczony silnik.

Obraz

Napęd na tylne koła wymaga od kierowcy rozsądnego dociskania pedału gazu. Producent zwolnił kierowcę z troski o właściwe operowanie pedałem sprzęgła oraz lewarkiem zmiany biegów, montując 5-stopniowy „automat” z Lexusa RX 330. Komfort podróżowania zwiększa dodatkowo wyposażenie kabiny. Nie zabrakło skórzanego wykończenia, pełnej „elektryki”, a nawet nawigacji satelitarnej.

Obraz

Przedziwny wynalazek jest napędzany przez silnik V6 o pojemności 3,3 litra. 24-zaworowa jednostka nie została wyposażona w turbodoładowanie, więc moc oraz moment obrotowy wyraźnie odbiega od reszty sportowej konkurencji. Ponadto silnik – wbrew panującym obecnie trendom – ani myśli wkręcać się na wysokie obroty, uzyskując moc maksymalną przy 5600 obr./min. Niemniej 231 KM oraz 328 Nm wciąż nie przynosi wstydu. Dociśnięcie gazu do oporu pozwala uzyskać 100 km/h po 6,8 sekundy od startu. Prędkość maksymalna wynosi 250 km/h i bez wątpienia pozwoli skorzystać z lewego pasa autostrady.

Obraz

Nie będzie natomiast powodów, by narzekać na sposób, w jaki auto wytraca prędkość. Przy każdym z kół zamontowano wentylowaną tarczę, a 18-calowe alufelgi ubrano w przyczepne opony. Przednie mają wymiary 245/45, zaś moc przenoszą gumy 285/40. Niezależne zawieszenie zostało zestrojone z zachowaniem dużej dozy rozsądku. Technicy z Mitsuoki nie próbowali udowadniać, że opracowany przez nich bolid jest rasową wyścigówką, więc auto nie jest twarde jak deska.

Niebanalność zawsze była w cenie. Produkowana w tempie sześciu egzemplarzy na miesiąc Mitsuoka Orochi kosztuje 70 000 euro. Za podobną sumę można otrzymać znacznie szybsze pojazdy. Jednak żaden z nich nie zbudzi równie dużego zainteresowania oraz nie zmusi przechodniów do zastanawiania się nad marką auta...

Łukasz Szewczyk

Źródło artykułu: WP Moto
Wybrane dla Ciebie
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła