Audi rozważa stworzenie nowego supersamochodu, który plasowałby się powyżej modelu R8. Model roboczo nazwany R10 miałby należeć do najszybszych samochodów na świecie i bazować na technologii używanej podczas wyścigów długodystansowych.
Nowe Audi miałoby stać się konkurentem dla supersamochodów z najwyższej półki, które już wkrótce wejdą do sprzedaży. McLaren P1, Porsche 918 Spyder i następca Ferrari Enzo będą walczył o tytuł najlepszego samochodu na świecie. Nic dziwnego, że Audi też chce spróbować swoich sił.
Technologia w drogowym modelu R10 miałaby pochodzić z wyścigowego R18 e-tron. Jeszcze kilka lat temu wydawałoby się to niemożliwe, ale zajmujący się rozwojem technicznym w Audi Wolfgang Durheimer stwierdził, że jeśli w najdroższym supersamochodzie znajdzie się hybryda napędzana dieslem, to projekt ma szansę odnieść sukces. Łączna moc jednostki wysokoprężnej i elektrycznej wyniosłaby 700 KM, a maksymalny moment obrotowy osiągnąłby aż 1000 Nm. Dzięki temu osiągi miałby oscylować w okolicach 3 s potrzebnych na osiągnięcie 100 km/h i prędkości maksymalnej przekraczającej 200 mil na godzinę (322 km/h).
Projekt nie został jeszcze zatwierdzony, ale rozmowy na temat R10 są już bardzo poważne. Jeśli niemiecka marka zdecyduje się na stworzenie tego modelu, to Audi R10 ma szansę zadebiutować najwcześniej w 2017 roku.
sj, moto.wp.pl