Powstający w Ministerstwie Infrastruktury projekt rozporządzenia do "ustawy fotoradarowej" daje zarządcom dróg czas do końca przyszłego roku na usunięcie atrap fotoradarów. Oznacza to, że puste skrzynki, nie zawierające aparatów, mogą stać przy polskich drogach jeszcze prawie przez dwa lata.
Cel nowelizacji jest jasny. Fotoradary mają faktycznie zwiększyć bezpieczeństwo, a nie służyć tylko zarabianiu pieniędzy. Gminy, policja i straż miejska do końca marca mają obowiązek przesłania informacji o aktualnej lokalizacji fotoradarów i atrap. Niestety, później cała operacja zwolni tempa.
Z rozporządzenia wynika, że wnioski o nowych lokalizacjach fotoradarów mogą wpływać do Inspekcji Transportu Drogowego do końca roku. Kolejne 6 miesięcy ma zająć rozpatrywanie tych pozycji. Następne pół roku ma być poświęcone na usuwanie pustych masztów oraz urządzeń, które nie otrzymają zezwoleń. Taki terminarz pozwala na pozostawienie atrap fotoradarów aż do końca 2012 roku.
sj/mw