Motocyklista Orlen Teamu Jakub Przygoński był szósty na czwartym etapie i utrzymał trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Abu Dhabi Desert Challenge - pierwszej tegorocznej rundy mistrzostw świata FIM w rajdach terenowych.
Najszybszy na czwartym etapie był Brytyjczyk Sam Sunderland. Przygoński wyprzedził m.in. lidera klasyfikacji generalnej Hiszpana Marca Comę, który był ósmy oraz wicelidera Portugalczyka Heldera Rodriguesa, który zakończył etap na siódmej pozycji.
Motocykliści mieli w środę do pokonania 501 kilometrów po kopnych piaskach wokół miejscowości Qasr Al Sarab. - Kolejny ciężki etap, panowały bardzo wysokie temperatury, a trasa pokryta była miałkim piaskiem. W tych warunkach motocykl cały czas nurkował w piachu. Ciężko było jechać nawet po prostej i musiałem uważać, by się nie wywrócić - zaznaczył na mecie Przygoński, który po zmniejszeniu straty do Rodriguesa do dwóch minut zapowiedział, że w czwartek zaatakuje drugą pozycję.
- Nie będzie to łatwe. Wynik na pewno będzie jednak satysfakcjonujący, w szczególności biorąc pod uwagę obsadę tego rajdu. Dzięki bardzo dobremu serwisowi, który przygotowuje Wojtek Szczepański, nie mam żadnych problemów i myślę już o osiągnięciu mety zawodów - dodał Przygoński.
Marek Dąbrowski był w środę 12., a Marek Czachor - mimo problemów z akumulatorem - minął metę tuż za nim. W klasyfikacji generalnej zajmują, odpowiednio, dziewiątą i ósmą pozycję.
Wyniki 4. etapu (Qasr al Sarab - Qasr al Sarab; 501 km):
- Sam Sunderland (W. Brytania/KTM 450 EXC) 4:50.51
- Ruben Faria (Portugalia/KTM 450) strata 18.41
- Pal Anders Ullevalseter (Norwegia/KTM 450) 21.46 ...
- Jakub Przygoński (Polska/KTM 450) 24.51
- Marek Dąbrowski (Polska/KTM) 41.27
- Marek Czachor (Polska/KTM) 41.29
Klasyfikacja generalna po 4 etapach:
- Marc Coma (Hiszpania/KTM 450) 15:15.34
- Helder Rodrigues (Portugalia/Yamaha WR 450) strata 3.22
- Przygoński 5.23 ...
- Czachor 53.52
- Dąbrowski 57.37