Zaostrzenie kar dla piratów drogowych - prezydent podpisał ustawę
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Kodeksu karnego, którą przewiduje zaostrzenie kar dla kierowców. Poważniejsze konsekwencje czekają pijanych kierowców i tych, którzy zdecydują się na ucieczkę przed policją.
Według nowelizacji kierowca, który w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszkodzeniem ciała, trafi do więzienia minimum na 2 lata. Obecnie jest to co najmniej 9 miesięcy. Kara nie będzie mogła być zawieszana. Jak informowało Ministerstwo Sprawiedliwości, w 2015 r. na 112 wyroków skazujących 26 sprawcom wymierzono kary w zawieszeniu, w 2014 r. było 38 zawieszeń na 151 wyroków, a w 2013 r. - 93 na 252 wyroki.
Świadoma ucieczka przed pościgiem policji będzie przestępstwem zagrożonym karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Dziś jest to wykroczenie, za które grozi grzywna i kara do 30 dni aresztu. Skazując za to kierowcę, sąd będzie orzekał wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
To szczególnie ważny przepis, gdyż skala zjawiska w Polsce jest zastraszająca. W 2015 r. odnotowano ponad 2,6 tys. ucieczek przed policją. Najczęściej powodem podjęcia desperackiego kroku jest jazda pod wpływem alkoholu, bez uprawnień lub skradzionym samochodem. Niska kara ośmiela kierowców, a ryzyko, jakie stwarza sytuacja pościgu, jest ogromne. Uciekający za nic mają czerwone światła sygnalizacji czy pieszych, a policja, mimo faktu, że radiowóz jest środkiem przymusu bezpośredniego, bardzo rzadko decydują się na staranowanie samochodu uciekiniera w miejscu, gdzie nie stwarza on zagrożenia dla innych.
Ostrzejsze sankcje grożą też za ignorowanie zakazu prowadzenia pojazdów. Kierowca, który prowadziłby pojazd mimo orzeczonego przez sąd zakazu, trafi do więzienia na okres od 3 miesięcy do 5 lat. Obecnie grozi za to kara pozbawienia wolności do 3 lat. Kierowca, który prowadziłby pojazd mimo wydania decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami, otrzyma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Obecnie taki zakaz jest stosowany - według MS - bardzo rzadko. Resort zaznaczał, że w 2015 r. spośród prawie 1,4 tys. osób skazanych za jazdę bez uprawnień odebranych administracyjnie, zaledwie wobec czterech orzeczono sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Wykroczenia w komunikacji mają się przedawniać po trzech latach od chwili popełnienia czynu, a nie - jak obecnie - po dwóch. Zmianę uzasadniono zbyt wieloma sprawami, które dziś się przedawniają. W 2015 r. przedawniło się ponad 1 tys. wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji.
Inny z przepisów nowelizacji zakłada, że sądy, wydając wyroki w sprawach o przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym, będą musiały zostać poinformowane o wszystkich przestępstwach i wykroczeniach kierowców znajdujących się w centralnej ewidencji kierowców oraz w ewidencji kierowców naruszających przepisy drogowe, prowadzonej przez policję. Obecnie sądy, orzekając w sprawie przestępstw drogowych, nie wiedzą, czy podsądny popełniał wcześniej wykroczenia drogowe.
Ponadto zostały zharmonizowane przepisy o poddawaniu kierujących badaniom na zawartość w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu, a także uporządkowane kwestie związane z dystrybucją bloczków mandatowych.
"Uchwalona 23 marca ustawa ma na celu wprowadzenie nowych unormowań, które mają doprowadzić do surowszego i przede wszystkim bardziej skutecznego ścigania i karania kierowców łamiących uporczywie przepisy ruchu drogowego" - zaznaczono w komunikacie Kancelarii Prezydenta informującym o podpisaniu ustawy. Większość nowelizacji wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.