Minister obrony narodowej Bogdan Klich poinformował w czwartek, że polecił uruchomić w resorcie prace, które rozstrzygną, czy dla zwiększenia bezpieczeństwa polskich żołnierzy na misjach właściwsze będzie wzmocnienie pancerza posiadanych już pojazdów, czy zakup zupełnie nowych.
"Kazałem uruchomić szybką procedurę w MON, która ma odpowiedzieć na dwa kluczowe pytania - czy idziemy w kierunku dopancerzenia tych pojazdów, które są na wyposażeniu naszych kontyngentów, czyli hammerów kit 2 i doprowadzenia ich do poziomu kit 5 - ze świadomością, że to ten dopancerzony pojazd wyleciał na minie w powietrze (w wyniku czego zginęło w tym tygodniu dwóch polskich żołnierzy-PAP), czy też wchodzimy w zupełnie nowe pojazdy i takie kupujemy" - powiedział minister.
"Prosiłbym o dużą ostrożność w tych sprawach, tak abyśmy ani ja, ani ministerstwo nie byli poddawani lobbystycznemu naciskowi, który wyczuwam w powietrzu w związku z rzeczywistą koniecznością zmiany pojazdów, którymi posługują się polscy żołnierze w kontyngentach wojskowych" - dodał minister. (PAP)