W zeszłym roku w Polsce wydarzyło się 46.876 wypadków drogowych. Zginęło w nich 5.243 osoby, a 59.123 zostało rannych. Policjanci z ruchu drogowego jako najczęstszą przyczynę kolizji podają zbyt szybką jazdę. Jednak coraz częściej wypadki są wynikiem zwykłej głupoty. Tylko wczoraj w woj. podlaskim wydarzyły się dwa śmiertelne w skutkach, gdzie kierującymi były młode kobiety nie posiadające uprawnień do prowadzenia. Na jazdę pozwolili im pasażerowie.
Do pierwszego z tych wypadków doszło wczoraj wczesnym popołudniem na żwirowej drodze wiodącej z miejscowości Pietrzykowo Gołąbki do Pilik koło Bielska Podlaskiego. Właśnie tam uczyła się jeździć audi 20-letnia kobieta. Na fotelu obok niej siedział 28-letni właściciel pojazdu. Razem z nimi podróżował 29-letni mężczyzna. Na jednym z ostrych zakrętów szutrowej drogi kobieta wpadając w poślizg straciła panowanie nad pojazdem. Rozpędzone auto zjechało na lewą stronę drogi, potem do rowu, a następnie dachowało. Siła odśrodkowa była tak duża, że wyrzuciła z pojazdu 29-letniego pasażera. Mężczyzna zginął na miejscu. Pozostali uczestnicy z wypadku wyszli bez szwanku. Badanie alkomatem wykazało, że kierująca mieszkanka Bielska Podlaskiego była pod wpływem alkoholu. Miała 0,3 prom. w organizmie.
Tego samego dnia wieczorem doszło do podobnego i równie tragicznego w skutkach wypadku. Tym razem dramat rozegrał się na drodze z Nowej Woli do Suszcza w gminie Michałowo. 17-letnia mieszkanka Narewki wiozła także w audi dwóch pasażerów. Również nie miała uprawnień do kierowania. I również straciła panowanie nad autem. Zjechała na prawą stronę, gdzie samochód przewracając się uderzył w drzewo. Z koziołkującego pojazdu wypadli dwaj pasażerowie. Kierująca i podróżujący z nią 22-letni właściciel auta z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Drugi z pasażerów, 27-latni mieszkaniec pobliskiego Lewkowa Starego, mimo wysiłków lekarzy zmarł w trakcie reanimacji.
Policjanci apelują: droga publiczna nie jest placem manewrowym, na którym kandydaci na kierowców powinni szlifować swoje umiejętności. Takie kursy mogą odbywać się jedynie pod okiem wykwalifikowanych instruktorów jazdy w specjalnie przystosowanych do tego samochodach. Zapominanie o tych zasadach stwarza duże zagrożenie nie tylko dla przyszłych kierowców ale dla wszystkich użytkowników dróg. Co najlepiej pokazują wczorajsze wypadki.
W 2006 r. Policja stwierdziła 46.876 wypadków drogowych. Spośród nich prawie 73 % ogólnej liczby wypadków czyli 37.129 było spowodowanych przez kierujących pojazdami. Prawie w co trzecim wypadku jego przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. Analizując wiek i płeć kierowców należy stwierdzić, że najczęściej sprawcami wypadków w 2006 r. byli kierujący pojazdami mężczyźni, którzy zostali sprawcami 81,5 % wypadków, kobiety natomiast spowodowały 16,1 % wypadków.
Grupa wiekowa tzw. młodych kierowców czyli będących w wieku 18- 24 lata cechuje się częstym występowaniem brawury przy jednoczesnym braku doświadczenia. W tej grupie wiekowej aż 43 % wypadków jest wynikiem niedostosowania prędkości do warunków na drodze.
źródło: Wypadki bez uprawnień