Ostatni tydzień jest chwilą zatrzymania wzrostów cen benzyny 95 na rynku detalicznym paliw w Polsce. Kosztuje ona - podobnie jak przed siedmioma dniami - 5,39 zł/l. Tymczasem olej napędowy - niczym gorliwy taternik - osiąga coraz to nowe szczyty.
Po raz pierwszy od jedenastu tygodni na pylonie widzimy "korektę wzrostu" - benzyna Pb98 bowiem od ostatniego notowania e-petrol.pl potaniała o jeden grosz i kosztuje 5,65 zł/l. Jej popularniejsza siostra - Pb95 uległa natomiast chwilowemu zatrzymaniu na poziomie 5,39 zł/l. Czy to może oznaczać przerwanie podwyżkowej tendencji na rynku? Niestety, raczej nadzieje na to są płonne, bowiem z samych zmian kursu dolara wyczytać można rokowania dalszej zwyżki cen na polskich stacjach.
Temu chwilowemu zatrzymaniu nie ulega w tym tygodniu olej napędowy, za który trzeba płacić o cztery grosze więcej niż przed tygodniem. Zapewne w dużej mierze jest to przedsmak utrwalającej się "przewagi" cenowej diesla nad benzyną, która do niedawna była czymś zgoła egzotycznym na polskim rynku paliw.
Wśród województw o najtańszej benzynie w tym tygodniu wygrywają Dolnośląskie, Lubelskie i Pomorskie z ceną 5,37 zł/l. Na przeciwnym krańcu tabeli lokuje się Podkarpacie, Pomorze Zachodnie i Śląsk Opolski z ceną 5,44 zł/l.
Olej napędowy ma rozpiętość cenową w Polsce od 5,50 (Łódzkie i Dolny Śląsk) do 5,58 (Śląsk Opolski). Wśród wojewódzkich stolic przoduje zaś Lublin z najtańszą Pb95 (5,35 zł/l) i ON (5,47 zł/l) w Polsce. Na drugim biegunie tej samej listy mamy Warszawę (5,47 zł/l za Pb 95 i 5,60 zł/l za olej napędowy), choć w przypadku diesla sekundują jej z tą samą ceną Opole i Gorzów Wielkopolski.
Warto także zauważyć, że od kilku tygodni widzimy zupełne zatrzymanie cenowych zmian na rynku autogazowym - cena 2,84 zł nie ulega żadnym odchyleniom nawet mimo wahań walutowych. Za cztery grosze poniżej średniej można nawet zatankować LPG w województwie świętokrzyskim.
(źródło: e-petrol.pl)
sj