Wirtualne crash-testy dokładniejsze w przewidywaniu skutków kolizji
Toyota wyposażyła swojego wirtualnego manekina THUMS w nowy matematyczny model mięśni. Ma to umożliwić dokładniejsze przewidywanie możliwych obrażeń pasażerów podczas wypadku.
Specjalna konstrukcja manekinów umożliwia badanie ran, na które narażeni są pasażerowie wskutek kolizji – zamontowane w nich czujniki mierzą przeciążenia i siły działające na różne części ciała, zaś kamery rejestrują przemieszczenia. Jednak mimo olbrzymiego postępu technik rejestracji parametrów, manekinom wciąż wiele brakuje do dokładnego odwzorowania charakterystyki ludzkiego ciała – między innymi dlatego, że nie odzwierciedlają reakcji człowieka na zagrożenie. Tymczasem badania wykazują, że około połowy kierowców stara się uniknąć zderzenia, hamując lub skręcając, zaś pasażerowie przed zderzeniem napinają mięśnie, co ma istotny wpływ na przemieszczanie się ciała i skutki kolizji.
* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ *
Zachowanie ciała człowieka podczas wypadku można badać znacznie dokładniej (a w dodatku przy niższych kosztach), wykorzystując modelowanie skutków zderzeń za pomocą specjalnego oprogramowania komputerowego. Metodę tę wykorzystuje od piętnastu lat Toyota, której badacze opracowali właśnie nową, już piątą wersję modelu ludzkiego ciała.
Wirtualny manekin THUMS 5 (Total Human Model for Safety, version 5) został wyposażony w nowy matematyczny model mięśni, pozwalający symulować różnorodne stany postawy ciała, od rozluźnionej po napiętą. Umożliwia to odwzorowanie zarówno przemieszczeń części ciała po zderzeniu, jak i reakcji pasażerów tuż przed nieuchronną kolizją, a dzięki temu – dokładniejsze przewidywanie możliwych obrażeń. Uzyskane w ten sposób dane pozwalają konstruować skuteczniejsze zabezpieczenia, chroniące przed skutkami zderzeń, takie jak pasy bezpieczeństwa czy poduszki powietrzne, a także tworzyć nowe technologie działające w sposób aktywny również przed samym zderzeniem.
Wirtualne manekiny THUMS rozwijane są przez Toyotę od 1997 roku i od roku 2000 wykorzystywane przez dziesiątki firm, łącznie z producentami podzespołów samochodowych. Kolejne wersje modelu wzbogacane były o matematyczne modele twarzy, kości, mózgu i organów wewnętrznych. Ich wykorzystanie przyczyniło się do radykalnej poprawy bezpieczeństwa osób podróżujących samochodami, co nie byłoby możliwe przy użyciu nawet najbardziej wyrafinowanych manekinów.
Źródło: Toyota
ll/moto.wp.pl