Trwa ładowanie...

Wiózł dzieci autokarem, który powinien trafić na złom

Wiózł dzieci autokarem, który powinien trafić na złomŹródło: Materiały prasowe
d4kpzkh
d4kpzkh

Z niecodzienną sytuacją zetknęli się inspektorzy z ITD. Podczas patrolu w Bydgoszczy zauważyli autokar, który pozostawiał za sobą kłęby dymu. Okazało się, że to nie jedyny feler tego pojazdu.

Dzieci z jednej z bydgoskich szkół były wiezione do Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku. Kontrolowany przewoźnik poproszony o pokazanie dokumentu uprawniającego do wykonywania transportu drogowego osób oświadczył, iż takowego nie posiada. Po weryfikacji okazało się, że licencja przyznana mu w 2004 r. 10 lat później została mu cofnięta z uwagi na fakt nieprowadzenia przez przewoźnika od 2007 r. żadnej działalności gospodarczej.

Ponadto w czasie kontroli stwierdzono, że autobus od lipca 2014 r. nie posiada ważnych badań technicznych a jego stan budzi szereg wątpliwości. Inspektorzy zobligowali przewoźnika do zapewnienia komunikacji zastępczej dla przewożonych dzieci zaś samego kierowcę zobligowali do wizyty w najbliższej Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów. Niestety, po przejechaniu kilkudziesięciu metrów autokar uległ awarii – zablokowało się jedno z kół osi kierowanej. Prowadzący podjął próbę naprawy uszkodzonego elementu na miejscu. Inspektorzy zakazali dalszej jazdy uszkodzonym pojazdem, jednak po niespełna dwóch godzinach inny patrol ITD zauważył przemieszczający się autokar w kierunku miejsca zamieszkania przewoźnika.

(fot. Materiały prasowe)
Źródło: (fot. Materiały prasowe)

Po kolejnym zatrzymaniu pojazd udało się skierować na badania. Okazało się, że autokar miał zbyt małą skuteczność hamulca roboczego i awaryjnego na obu osiach, oś kierowana generowała zbyt duże opory toczenia, z jednostki napędowej miały miejsce wycieki a elementy zawieszenia były już zużyte. Ponadto wyszło na jaw, że w baku zamiast oleju napędowego znajduje się olej opałowy.

Za dopuszczenie do poruszania się po drogach publicznych w opłakanym stanie technicznym kierowcę ukarano najwyższym mandatem karnym i dodatkowo wszczęto postępowanie administracyjne z tytułu naruszeń ustawy o transporcie drogowym. Za jazdę na „opale” oddzielne postępowanie wobec przewoźnika podjęła z kolei Służba Celna.

Źródło: GITD

ll/moto.wp.pl

d4kpzkh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4kpzkh
Więcej tematów