Wiosenne porządki pod maską i nie tylko...
None
Zmień opony
Pierwszą i najważniejszą rzeczą, na jaką zwracamy uwagę po zimie są opony. Zmiana zimówek na letnie pozwala nie tylko oszczędzić paliwo, ale również uniknąć przykrych niespodzianek podczas hamowania. Przy dodatnich temperaturach i mokrej nawierzchni opony zimowe potrafią spłatać niejednego figla. Kolejną zaletą jest oczywiście komfort – latem zimowe gumy potrafią nieźle hałasować. Przed zmianą warto też sprawdzić stan letnich opon, żeby nam przez przypadek nie pękły na autostradzie…
Sprawdź wszystkie płyny
W czasie zimy zużywamy nie tylko płyn do spryskiwaczy. Warto spojrzeć również na poziom płyny chłodniczego, który w zimie może odparować rożnymi tajemnymi drogami. Również swój poziom może zmniejszyć płyn hamulcowy, warto go dolać a nawet go wymienić. Nie wspominając już o oleju silnikowym, którego wymianę warto „ustawić” sobie na wiosnę.
Sprawdż hamulce
Bardzo ważne jest by po zimie zwrócić uwagę na hamulce. Czasem uzupełnienie samego płyny nie wystarczy. Warto rzucić okiem na okładziny samych klocków, ale również bez znaczenia nie pozostaje stan tarcz. Można to zrobić przy okazji zmiany opon na letnie. Naszą szczególną czujność powinny wzbudzić wszelkie szumy i chrobotania podczas hamowania.
Wielkie sprzątanie
Zima to czas wzmożonego używania soli i innych specyfików przez naszych drogowców. Pozostawiają one nie tylko charakterystyczny biały nalot na karoserii ale również dostają się w różne zakamarki naszego auta. Dokładnie oblepiają całe podwozie a nawet silnik. Jeżeli karoserię i nadkola możemy sobie umyć sami na myjni bezdotykowej to z podwoziem i silnikiem mogą być już problemy. Oba te elementy naszego pupilka powinni umyć fachowcy. Do podwozia łatwiej się dostaną, a silnik natomiast należy myć specjalnymi środkami. Powodem jest elektronika, która naprawdę nie znosi wody.
Wymień pióra
Śnieg, lód, sól to są najwięksi wrogowie samochodowych wycieraczek. Po trzech lub nawet czterech miesiącach ciągłej walki z nimi nawet najtwardsze i najbardziej odporne pióra mają dość. A wiadomo, że nic tak nie poprawia humoru jak czysta i niepomazana przednia szyba. Przy okazji warto również dokładnie umyć nasze okno na świat od środka.
Pojedź na szarpaki
Zimą wiadomo nasze drogi są jeszcze gorsze niż latem. Woda uwięziona w pęknięciach nawierzchni bitumicznej pod wpływem mrozu pęka, co powoduje powstawanie kolejnych dziur. Jazda po takiej drodze poważnie obciąża zawieszenie naszych aut. W kość dostają nie tylko amortyzator, ale również inne elementy zawieszenia. Na wiosnę watro dokładniej je przejrzeć.
Sprawdź klime
Jeżeli zima była chodna i sucha i nie włączałeś swojej klimatyzacji nawet do odparowania szyb w pierwszy upalny dzień może spotkać cię niemiła niespodzianka. Po kilku miesiącach nie używania może, bowiem okazać się, że układ się rozszczelnił lub co gorsza uszkodzeniu uległ jeden z mechanicznych elementów układu. Warto przyjrzeć się jak wyglądają węże i wszystkie połączenia. Jeśli jednak cały układ zadziała bez problemu, może okazać się, że zapach, który wydobywa się z kratek daleko odbiega od standardów, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni na co dzień. Przyczyną takiej sytuacji może być filtr kabinowy, który trzeba wymienić przynajmniej raz w roku.